Narzeczona chce wegańskie menu na weselu. "Jak można się z takim czymś ożenić?"
Ojciec nie pomoże finansowo córce z organizacją wesela, bo kobieta zażyczyła sobie wegańskie menu. Cóż, spór pomiędzy mięsożercami a weganami przeniósł się na zupełnie nowy poziom.
Ślub to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka. Nie wnikajmy, czy powinien być cywilny, czy kościelny, bo to rozległy temat na zupełnie inny artykuł. W tym tekście skupimy się na tym, co dzieje się po tym, gdy para młoda powie sobie "TAK". Nowożeńcy wsiadają do limuzyny i jadą na wesele, które będzie trwać do białego rana… o ile mają pieniądze, aby za zapłacić za imprezę.
Podobne
- Ogłaszam was mężem i mężem. Tęczowe śluby są już w Polsce [WYWIAD]
- ŁAŃCUCH challenge miał ich złączyć na całe życie. Rozstali się po 123 dniach 💔
- Upokorzył pannę młodą? Afera po publikacji nagrania z wesela
- Youtuber identyfikujący się z ARMIĄ INCELI groził zamachem bombowym w Nowym Jorku
- Co wkurza, gdy jako para mieszkacie razem? [LISTA]
Jeden z użytkowników Twittera opowiedział historię dotyczącą wyboru menu podczas wesela córki jego kolegi. Opowieść jest kontrowersyjna i sprowokowała w komentarzach bardzo emocjonującą, wielowątkową dyskusję pomiędzy weganami a mięsożercami. Pozwólcie, że streszczę Wam, nad czym debatowali internauci.
Czy można mieć wegańskie menu na weselu? Polacy są w kropce
Użytkownik Twittera, który zainicjował dyskusję, napisał, że: "Córka kolegi wychodzi za mąż. Młodzi ustalają właśnie detale wesela. Gdy przyszła Panna Młoda oznajmiła rodzicom, że na weselu będzie tylko wegańskie menu, to kolega oznajmił, że nie da ani złotówki parze młodej [...]. Zaproszenia wysłane, terminy zaklepane, a tu źródło finansowania znikło i młodzi myślą nad wzięciem kredytu by sfinansować imprezę na 130 osób".
"Hurr-durr, kto widział sałatę na weselu?"
Wiele odpowiedzi na wpis wyrażała się przychylnie na temat fanatyka mięsa, który odmówił córce pomocy finansowej przy weselu, bo kobieta zażyczyła sobie wegańskie menu. Przyszłej pannie młodej zarzucono, że jest samolubna i nie ma prawa zmuszać ludzi do "żarcia tylko sałaty i tofu". Zobaczcie poniższe komentarze:
A co ze szczęściem młodej pary?
Być może żyję w matrixie, ale wydaje mi się, że w mojej symulacji w dniu ślubu szczęście nowożeńców jest najważniejsze. Aż trudno sobie wyobrazić, że dla ojca panny młodej istotniejsze może być to, czy na stole weselnym leży pierś z kurczaka. Jeśli młodzi w najważniejszym dniu swojego życia chcą jeść wegańskie potrawy, to przecież patriotyczna korona nie spadnie obrońcom mięsa z głowy.
W dyskusji wypowiedziało się wiele osób, które bronią decyzji panny młodej i wspierają ją w tym, że chce urządzić wesele po swojemu..
Co Wy myślicie o tej sytuacji? Poszlibyście na wesele, na którym jest tylko wegańskie menu, czy byłaby to dla Was zbyt duża potwarz? xD
Popularne
- Książulo zdemaskował Mualana? Internauci nie mogą przyzwyczaić się do jego głosu
- Czarny żurek, czarne nuggetsy i krwawa pasta. Halloween w restauracjach
- Conan Gray wystąpi w Polsce? The Wishbone Tour w Europie potwierdzona!
- Miłosz z "Kuchennych rewolucji" złamał internet. "Prawdziwy goacik"
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- Siedzą i się nudzą. Moda na rawdogging boredom podbija TikToka
- Lego wraca do przyszłości. Ten zestaw zachwyci fanów kina
- Nemo wydali najbardziej szaloną płytę 2025 r.? "Arthouse" to kolorowy manifest [RECENZJA]
- Pies na łańcuchu? Kasix nie widzi w tym nic kontrowersyjnego