Zrzuciła psa z balkonu. Usłyszała zaskakujący wyrok
Kobieta, która zrzuciła psa z balkonu w lutym 2023 r., usłyszała wyrok. Skazana była pod wpływem alkoholu podczas popełnienia przestępstwa. Internauci krytykują prawomocne orzeczenie sądu.
Właściciele zwierząt z całego świata dwoją się i troją, aby ich pupile miały jak najlepsze warunki. Kosztowne wizyty u weterynarzy, treningi w specjalnych szkołach, wygodne legowiska, odpowiednio zbilansowana dieta, milion zabawek, codzienne dawki czułości to norma dla osób, które chcą, aby ich milusińscy żyli długo i szczęśliwie.
W mediach społecznościowych regularnie publikowane są filmy wegan, którzy walcząc ze swoimi przekonaniami, przygotowują surowe mięso dla pupili będących na diecie barf, która bazuje na karmieniu zwierząt wyłącznie surowymi produktami, w tym mięsem czy jajkami. Miłośników zwierząt z całego świat łączy jedno - chęć troski o podopiecznych oraz ogromna miłość do nich. Nie wszystkim właścicielom zależy jednak na dobru ich pupili, na co często wskazują działania organizacji pro-zwierzęcych, takich jak DIOZ.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Kobieta zrzuciła psa z balkonu
W lutym 2023 r. media obiegła informacja o mieszkance Białegostoku, która zrzuciła psa z balkonu. Zwierzę spadło z wysokości drugiego piętra. Pies upadł na chodnik, jednak przeżył zderzenie z ziemią. Szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe prokurator Wojciech Zalesko informował wówczas TVN24: - We wtorek do Sądu Rejonowego w Białymstoku został skierowany akt oskarżenia przeciwko oskarżonej kobiecie, która 23 lutego 2023 roku w Białymstoku znęcała się ze szczególnym okrucieństwem nad psem rasy foksterier w ten sposób, że wyrzuciła go przez balkon z drugiego piętra budynku.
43-letnia kobieta podczas popełnienia czynu była pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał 2 promile w wydychanym powietrzu. Oskarżona nie potrafiła logicznie wytłumaczyć, dlaczego wyrzuciła z balkonu psa należącego do jej partnera.
Wyrzuconego psa trzeba było uśpić
Pies, którego nazwano Muniek, trafił pod opiekę białostockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wolontariusze informowali, że choć Muniek przeżył upadek, jego stan zdrowia był bardzo zły już przed śmiertelnie niebezpiecznym zdarzeniem. Po kilku dniach zwierzę trzeba było uśpić.
Kobieta została skazana
29 kwietnia 2024 r. kobieta, która wyrzuciła psa przez balkon, usłyszała prawomocny wyrok. 43-letnia oskarżona została skazana na pół roku więzienia bez zawieszenia. Sąd zakazał jej także posiadania zwierząt przez 10 lat. Dodatkowo musi ona wpłacić 3 tys. zł nawiązki na rzecz białostockiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Z karą nie zgadzają się internauci. Na X wybuchła dyskusja na temat znęcania się nad zwierzętami. Komentujący twierdzą, że pół roku więzienia w tym wypadku jest żartem, a nie karą. Głos w sprawie zabrał także streamer Nitro, który napisał: "A czemu jej też nie wyrzucili z balkonu?".
Popularne
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę