Pies na łańcuchu? Kasix nie widzi w tym nic kontrowersyjnego
Streamerka Katarzyna Paciorek "Kasix" wypowiedziała się na temat trzymania psów na łańcuchu. Jej słowa mogą oburzyć obrońców praw zwierząt.
Trzymanie psa na łańcuchu to praktyka, która coraz częściej kojarzy się ze średniowieczem. Uwiązywanie psa jest krzywdzące dla zwierzęcia pod wieloma względami. Łańcuch może powodować obtarcia na ciele, zwierzę jest ograniczone ruchowo (co skutkuje osłabnięciem mięśni), a izolacja na łańcuchu prowadzi do frustracji, lęki i poczucia osamotnienia.
Podobne
- Pies uciekł na parapet. Nikt nie chciał pomóc?
- Rosja zrobiła prezent Korei Północnej. Niedźwiedzie ruszyły w daleką drogę
- Gigantyczne króliki podbijają media społecznościowe. Skąd ich rozmiar?
- Ludzie zachowali się jak zwierzęta. Zdjęcie pieluchy obiegło sieć
- Linie lotnicze sprzedają przekąski. Sęk w tym, że nie dla ludzi
Polskie prawo na szczęście opuściło średniowiecze, ale zrobiło to dopiero niedawno. Dotychczasowa ustawa o ochronie zwierząt dopuszczała trzymanie psa na łańcuchu maksymalnie przez 12 godzin na dobę, a długość samego łańcucha nie mogła być krótsza niż 3 metry. We wrześniu Sejm przyjął nowelizację ustawy, która wprowadza całkowity zakaz trzymania psów na stałej uwięzi. Oznacza to, że po wejściu w życie nowych przepisów, łańcuchy jako stały sposób utrzymywania psa staną się nielegalne.
Kasix o psach na łańcuchu
Swoją opinią na temat trzymania psów na uwięzi podzieliła się streamerka Kasix. Popularna twórczyni nie mogła zrozumieć, dlaczego zwierzęciu na łańcuchu dzieje się krzywda. Podzieliła się doświadczeniem życia na wsi, gdzie pies na łańcuchu był czymś normalnym.
- Moje podejście do psów, szczególnie na wsi, gdzie się wychowywałam, jest dużo inne. U moich dziadków przez wiele lat jeszcze, nawet jak ja już byłam starsza, pies był na łańcuchu. Nie miał wyznaczonego kojca, tylko pies był na łańcuchu. Ja nie widziałam w tym nic złego. Miał swój teren, był spuszczany z łańcucha na noc, w ciągu dnia miał budę, łańcuch, wodę, jedzenie, bawili się z nim i tak dalej - powiedziała Kasix.
- Ale po co łańcuch? Bo brama była. Wtedy na wsi nie było jeszcze elektrycznych otwieranych bram i brama była zawsze otwarta, żeby łatwiej się wjeżdżało na podwórko. Gdyby pies nie miał wyznaczonego miejsca, to by uciekł. A w zimę na noc zwykle psa się u nas zamykało do garażu. Ja do końca tego nie rozumiem, dlaczego pies na łańcuchu to taka tragedia? W mojej głowie to tak nie wygląda - stwierdziła streamerka.
Popularne
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Jak długo Książulo będzie recenzował kebaby? Jego odpowiedź szokuje
- Dwa tygodnie ferii w listopadzie? Uczniowie są już zmęczeni
- Young Leosia odpowiada na diss Fagaty. "Rozkładasz nogi w necie, żeby zarobić na prąd"
- FAZA zbezcześciła teren byłego obozu zagłady? "Brak kultury. To dzikusy"
- Wersow ZNOWU się tłumaczy. Tym razem z zakupu mieszkania
- Charli xcx odwiedziła "Warszawkę". Żeby zrozumieć "Erupcję" trzeba być Polakiem? [RECENCJA]
- Wprowadzą zakaz social mediów. Wiadomo już, kogo obejmie
- Billie Eilish nazywa Elona Muska "żałosnym tchórzem". Biznesmen nie pomaga potrzebującym?





