Zrywają odręczne ogłoszenia. Oddolna walka z flipperami
Świadomość, że za ręcznie napisanymi ogłoszeniami o rodzinach szukających mieszkania za gotówkę kryją się flipperzy, jest coraz większa. Wiele osób zrywa tego rodzaju ulotki i zachęca do tego inne osoby.
W wielu miejscach w Polsce można spotkać porozklejane na klatkach czy słupach odręcznie napisane ogłoszenia. Możemy się z nich dowiedzieć, że jeśli mamy na zbyciu mieszkanie w tej okolicy to jakaś urocza para, często z dziećmi, chętnie je kupi za gotówkę. Jeszcze nie wszyscy mają świadomość, że urocze polskie pary muszą się w znakomitej większości posiłkować kredytami, żeby nabyć nieruchomość. Odręczne kartki rozwieszają flipperzy.
Podobne
- "Kupię mieszkanie". Nie miał litości, gdy zobaczył taką ulotkę
- Wynajem jak z koszmaru. Kilka szczegółów wzbudziło niepokój
- Siedem metrów kwadratowych z potencjałem do zamieszkania. "Symboliczny czynsz"
- Kiedy "prawdziwy mężczyzna" musi się wynieść z domu? Odpowiedź szokuje
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
Flipping pod przykrywką "rodziny z dziećmi"
O flippowaniu mieszkaniami zrobiło się ostatnio głośno z kilku powodów. Najważniejszym są ceny mieszkań w Polsce rosnące w zawrotnym tempie. Kolejnym były występy w mediach publicznych "pani od flippowania", która opowiadała, jak inwestuje w nieruchomości z "niewygodnymi lokatorami". Wiele osób z tematem flippingu zmierzyło się już osobiście, gdy mieszkanie, na które właśnie domykały kredyt, zostało jednak kupione za gotówkę przez kogoś innego.
W mediach społecznościowych coraz częściej widać aktywistów zachęcających wszystkich do zrywania ręcznie napisanych ogłoszeń, oferujących odkupienie mieszania za gotówkę. Tym bardziej, że są one wymierzone w osoby starsze, które nie korzystają regularnie z internetu. Są również rozklejane nielegalnie. Ogłoszenia w przestrzeni publicznej można wieszać tylko w wyznaczonych miejscach, za opłatą.
Jak flipperzy zarabiają na mieszkaniach?
Zwolennicy "wolnego rynku" mieszkaniowego próbują usprawiedliwiać tego typu działalność faktem, że flipperzy rzekomo remontują kupowane za gotówkę mieszkania i dzięki temu odsprzedają je z zyskiem. Tymczasem w rzeczywistości czyszczą rynek, zwłaszcza w dużych miastach, skupując za gotówkę wszystkie atrakcyjne nieruchomości. Nie mają potrzeby robienia żadnych remontów, żeby odsprzedać je osobom, które faktycznie chcą w nich zamieszkać, ale kupują mieszkanie na kredyt.
Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?
Flipperzy proponują też inwestycje tego rodzaju innym osobom. Można kupić udziały we flipowanym mieszkaniu, jeśli nie mamy dość gotówki, żeby kupić je całe. Po "pchnięciu" nieruchomości dalej, spekulanci dzielą się zyskiem z "inwestorami".
Według danych NBP w 2022 r. na potrzeby własne kupione zostało tylko 30 proc. wszystkich sprzedanych mieszkań. Pozostałe to albo "inwestycje" pod wynajem, albo do szybkiego odsprzedania z dużym zyskiem. Wiele osób uważa, że rządzący powinni zająć się regulacjami na rynku mieszkaniowym, tak żeby był w stanie zaspokoić potrzeby mieszkaniowe Polek i Polaków, a nie być eldorado dla osób szukających łatwego zysku.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek