Marcin Dubiel

Dramat Marcina Dubiela. Zapomniał, gdzie zaparkował auto

Źródło zdjęć: © Jacek Kurnikowski / AKPA
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,06.12.2025 09:45

To wyglądało jak scena z thrillera. Marcin Dubiel nie mógł opuścić galerii handlowej, bo zapomniał, gdzie zostawił samochód. Oczywiście pamiętał, aby niesamowicie interesujące poszukiwania auta obficie udokumentować w mediach społecznościowych.

Marcin Dubiel to polski youtuber, który zdobył popularność dzięki prankom. Był bohaterem licznych kontrowersji, w tym rasistowskiego nagrania z dzieckiem z Kenii, po którym spadło na niego dużo krytyki. Jego reputacja ucierpiała szczególnie w wyniku skandalu zwanego Pandora Gate, w którym był łączony z niestosowną działalnością innego influencera, Stuarta B. "Stuu".

Marcin Dubiel stara się odbudować swoją obecność online, choć jego działania są często krytykowane przez internetową społeczność. W czerwcu 2025 r. zakończył wieloletni związek z influencerką Natalią Karczmarczyk "Natsu".

Marcin Dubiel na tropie samochodu

Marcin Dubiel zmierzył się z sytuacją, która wywróciła jego dzień do góry nogami. Influencer podczas wizyty w galerii handlowej Arkadia w Warszawie zapomniał, gdzie zostawił auto na parkingu. O tragedii opowiedział w relacji na Instagramie:

- Jeśli ktoś by widział moje auto w Arkadii, to zróbcie zdjęcie mniej więcej nawet, jaki to jest filar czy coś i dajcie znać, bo ja chodzę od 40 minut i ja nigdzie nie mogę swojego auta znaleźć. Przysięgam, byłem już na minus jeden, minus dwa, ja nie mam pojęcia, gdzie zostawiłem auto. Przecież to jest jakieś wariactwo - powiedział influencer.

Marcin Dubiel w galerii handlowej
Marcin Dubiel w galerii handlowej (Marcin Dubiel , Instagram)

Sukces poszukiwań Marcina Dubiela

Dubiel długo utrzymywał fanów w niepewności, jaki będzie finał mrożącej krew w żyłach przygody. Influencer zastanawiał się, do czego służą różne przyciski na pilocie do samochodu, dzielił się wrażeniami z błądzenia po podziemnym parkingu, aż wreszcie wpadł na pomysł, że warto skorzystać z pomocy ochrony. Tam dowiedział się, że jego auto stoi na poziomie minus dwa.

- Słuchajcie, znalazłem! Nigdy w życiu się tak nie cieszyłem na widok swojego samochodu - powiedział Dubiel, po czym pocałował pojazd. - Ja pierdzielę. Co jest grane? Ja w to nie wierzę, naprawdę.

Czy uda wam się zasnąć w nocy po takich emocjach?

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0