Zorganizowali urodziny dla czterolatka. Motywem przewodnim był Donald Trump
Amerykańskie media społecznościowe zawrzały. Wszystko przez urodziny pewnego czterolatka o imieniu Tyner. Jego rodzice, ogromni fani Donalda Trumpa, wyprawili mu imprezę tematyczną skoncentrowaną wokół kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Nie jest żadną tajemnicą, że Donald Trump ma w Stanach Zjednoczonych bardzo oddanych fanów. W mediach społecznościowych można znaleźć filmy, na których prawicowi obywatele USA mówią, że go kochają, że byliby w stanie oddać za niego życie. Niektórzy wyznają, że nie interesuje ich fakt, że w przeszłości został prawomocnie skazany, a także nie widzą niczego złego w nawoływaniu polityka do ataku na Kapitol.
Wspieranie ulubionych polityków to nic dziwnego. Każdy człowiek ma własne poglądy i preferencje. Groteskowo zaczyna robić się w momencie, w którym sympatia do przedstawiciela danej partii zaczyna przeobrażać się w obsesję. Czy właśnie z tym mamy do czynienia wśród Amerykanów? Nawet wśród obywateli Stanów zawrzało, gdy w sobotę 21 września Chloe Avinson udostępniła film z czwartych urodzin syna. Tematem przewodnim imprezy małego dziecka był Donald Trump.
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Impreza urodzinowa z Donaldem Trumpem na czele
Gdy myślimy o imprezach urodzinowych małych dzieci, zazwyczaj przed oczami ukazuje się nam motyw księżniczek, dinozaurów, samochodów czy ulubionych postaci z bajek. Okazuje się, że istnieją na świecie bardziej "kreatywni" rodzice, którzy swoim pociechom wyprawiają dość oryginalne imprezy. Z taką sytuacją mamy do czynienia w Stanach Zjednoczonych. Chloe Avinson ze stanu Alabama zorganizowała synkowi urodziny. Na dziecko czekał m.in. wycięty z kartonu Donald Trump.
Wszyscy uczestnicy urodzin mieli na sobie koszulki ze słynnym hasłem Donalda Trumpa, czyli "Make America Great Again" ("Uczyńmy Amerykę Znowu Wielką"). Mały solenizant również z dumą nosił czapkę z tym napisem. Cała impreza była w kolorach amerykańskiej flagi. Nawet przekąski nazwami nawiązywały do słów kandydata Republikanów na urząd prezydenta. Rodzice zaznaczali, że nie ucierpiały żadnego koty i psy - w nawiązaniu do ostatniego wystąpienia Trumpa, który stwierdził, że imigranci jedzą zwierzęta domowe.
Popularne
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Dubajska czekolada od Zenka Martyniuka. Cena robi wrażenie
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Pasut tłumaczy się po Tajlandii. Największy upadek w internecie?
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"
- Nie ustąpiła miejsca dziecku. Jej życie zmieniło się w piekło?