Ziobro straszy literkami. Co oznacza skrót LGBTTQQIAAP?

Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poradził obserwatorom na platformie X zapamiętanie skrótu LGBTTQQIAAP. Postraszył, że pominięcie którejś litery będzie narażało niebawem na odpowiedzialność karną. Podlinkował też artykuł na stronie katolickiego Radia Maryja.

Artykuł na stronie Radia Maryja, do którego odsyła poseł Ziobro w swoim poście, jest poświęcony ustawie o mowie nienawiści. Zapowiedziała ją w wywiadzie z Polsat News posłanka Barbara Nowacka z KO. Trud uwypuklenia niezgodności postu Ziobry z rzeczywistością wzięły na siebie Uwagi Społeczności, czyli weryfikacja postów pod względem faktów przez X. Ta funkcja platformy X jest ostatnio arcywrogiem polskiej prawicy.

Barbara Nowacka zapowiedziała w Polsat News, że w przeciągu kilku tygodni w Sejmie pojawi się projekt ustawy mającej zapobiegać mowie nienawiści, także wobec osób należących do mniejszości LGBTQ+. O potrzebie powstania takich przepisów rozmawialiśmy niedawno z prawnikiem dr. Mateuszem Wąsikiem. Ustawa umożliwi walkę z przemocą słowną nie tylko osobom nieheteronormatywnym.

Co kryje się za skrótem, którego popularyzacji podjął się Zbigniew Ziobro? LGBTTQQIAAP to skrót od angielskich słów lesbian, gay, bisexual, transgender, transsexual, queer, questioning, intersex, asexual/aromantic, ally, and pansexual. Czyli lesbijski, gejowski, biseksualny, transpłciowy, transseksualny, queerowy, poszukujący, interpłciowy, aseksualny/ aromantyczny, sojuszniczy i panseksualny.

Ten, rzeczywiście rozbudowany, akronim jest próbą (nie wyczerpującą tematu i jedną z wielu) ujęcia w słowa różnorodności społeczności nie cis/hetero. Nie jest często używany i jest bardzo mało prawdopodobne, że pojawi w tekście ustawy mowy o nienawiści ani jakiejkolwiek innej.

Wbrew sprzecznemu z rzeczywistością straszeniu przez skrajnie prawicowych polityków wyimaginowaną "ideologią LGBT", społeczność nieheteronormatywna nie dorobiła się jeszcze swojej rady języka, ani nawet jedynej słusznej, zatwierdzonej i przyklepanej nazwy. To po prostu ludzie o innej niż hetero orientacji seksualnej i/ lub innej niż cis tożsamości płciowej.

W Vibez zdecydowaliśmy się na używanie formy LGBTQ+. Nie jest niebotycznie długa, ale lepiej oddaje różnorodność społeczności, niż podstawowe LGBT.