Zdejmują majtki do snu. Spotkali się ze stanowczą reakcją

Higiena snu jest tematem poruszanym przez wielu specjalistów. Mówi się o wywietrzonej sypialni, czystej pościeli, odpowiednich poduszkach. Producenci prześcigają się w tworzeniu nowoczesnych materacy czy kołder obciążeniowych. Naukowcy przestrzegają przed przeglądaniem mediów społecznościowych czy korzystaniem z telefonu przed snem. Stosunkowo niewiele mówi się jednak o tym, w czym należy spać.

Wielu ginekologów czy edukatorów wskazuje, jak ważne jest spanie bez bielizny. Rozwiązanie to ma pomagać organom płciowym w regeneracji, zwiększać przepływ powietrza, zmniejszać ryzyko potliwości czy otarć. Ciasna bielizna wykonana ze sztucznych materiałów może przyczynić się do rozwoju infekcji intymnych. Wyjątek ma stanowić czas miesiączki, gdy bielizna dodaje komfortu i pomaga umiejscowić artykuły higieniczne.

Edukatorka ginekologiczna Aga Szuścik w swojej książce "Ginekologiczne" odpowiada na pytanie, czy spanie w majtkach jest zdrowe. Zdaniem Szuścik oraz ekspertów z dziedziny ginekologii: "Majtki przegrywają z golaskiem. Goła pupa, luźny dół od piżamy lub fajnowa koszula nocna będą dla mikrobiomu pochwy idealne - przewiewnie, nie za ciepło. Wulwa i wagina też chcą odpoczywać!"

Zdanie Szuścik podziela wielu lekarzy. Podkreślają, że spanie w majtkach jest tak samo niezdrowe, jak noszenie wkładek higienicznych na co dzień. Ciasna bielizna zatrzymuje wilgoć, co z kolei doprowadza do namnażania się wirusów, bakterii czy grzybów. Regularne noszenie majtek w nocy może więc skończyć się wizytą u ginekologa i serią nieprzyjemnych objawów.

Na X rozgorzała dyskusja dotycząca snu w majtkach. Wpis uzyskał prawie 603 tys. wyświetleń. Komentujący podzielili się na dwa obozy: zwolenników i przeciwników spania w majtkach. Twórczyni posta napisała, że "nie wyobraża sobie spać bez bielizny". Na miejscu pojawiło się wiele kobiet, które są przeciwniczkami snu w majtkach.

Kamila, jedna z komentujących, napisała: "Ja śpię zawsze bez, przecież to niewygodne spać w majtkach". Do dyskusji włączył się także deZeZed, który przedstawił rymowankę dotyczącą snu w bieliźnie: "Kto w nocy si*rkiem po kołderce nie po chlasta, temu następnego dnia bieda będzie jasna". Komentujące chwalą się, że dzięki spaniu bez majtek rzadziej dotykają je infekcje intymne.

Wiele komentujących podkreśla, że spanie bez bielizny wzbudza u nich lęk. Powodem jest kwestia wejścia kogoś do pokoju, gdy piżama czy kołdra będą podciągnięte. Innym argumentem jest posiadanie zwierzęcia, które pozostawia sierść na pościeli. Sierść ta może dostać się do organów intymnych i powodować podrażnienia lub infekcje.

Najbardziej neutralne stanowisko obejmują osoby, które piszą, że każdy może spać w tym, w czym mu wygodnie. Jedynym czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę, są materiały, z których wykonano piżamę czy bieliznę. Najlepiej spać w bawełnianych spodniach bądź majtkach - takie zapewniają największy przepływ powietrza. Należy unikać piżam poliestrowych, które przyczyniają się do infekcji i podrażnień ze względu na słabą przepuszczalność powietrza i kumulowanie wilgoci.