Za nowym teledyskiem Quebo stoi profesor fizyki. Zdradził technikalia
Prof. Andrzej Dragan jest cenionym fizykiem teoretycznym. Wyreżyserował też teledysk Quebonafide do "Futuramy 3". Zdradził, w jakim stopniu za jego powstanie jest odpowiedzialna sztuczna inteligencja.
Kuba Grabowski "Quebonafide" niespodziewanie wrócił 21 listopada z nowym kawałkiem "Futurama 3". Zachwyty i oklaski zbiera nie tylko sam utwór, ale też towarzyszący mu teledysk, który w ciągu czterech dni zebrał 2,7 mln odsłon na YouTubie. Wideoklip jest naszpikowany efektami specjalnymi i nawiązaniami do kultury i popkultury. Za jego reżyserię i edycję odpowiada zajmujący się fizyką teoretyczną prof. Andrzej Dragan.
Podobne
- Quebo tak naprawdę nic nie nagrał? Zdradził, co stoi za jego numerami
- Quebo wodzi fanów za nos? "Nie ma sensu już gadać o tym typie"
- "Tęsknisz?". "Gdzie jesteś?". W Polsce pojawiły się tajemnicze banery
- Kasix pozywa za przerobione zdjęcia. Influencerka żąda ogromnych pieniędzy
- Quebo zamazał tatuaże. Fani wpadli w rozpacz
Reżyser o kulisach teledysku do "Futuramy 3" Quebonafide
W obszernym poście na portalu X prof. Dragan odpowiedział na liczne pytania o techniczne szczegóły wideoklipu. Napisał: "Preprodukcja klipu trwała ponad miesiąc (prace koncepcyjne, projekty i symulacje geometrii planów), a dość ciężka postprodukcja od czerwca do października". W tym ostatnim etapie udział brały trzy osoby, używające przede wszystkim After Effects, czyli popularnego programu do edycji wideo.
Wcześniej prof. Dragan pokazał zdjęcia z backstage'u produkcji, na których pracuje z papierowymi kolażami i "wydrukowanym" Quebonafide. Opis "AI samo robi, tylko trzeba wcisnąć guzik" było ironicznym komentarzem do licznych uwag na temat użycia sztucznej inteligencji przy produkcji "Futuramy 3". Jeden z obserwujących odpowiedział żartobliwie: "A co jeżeli zdjęcia z backstage'u też są wygenerowane przez AI?".
Ile "Futuramy 3" Quebonafide zrobiła sztuczna inteligencja?
Jak ujawnił prof. Dragan, w najnowszym klipie Grabowskiego sztuczna inteligencja, a konkretnie generator obrazu Midjourney, została zaprzęgnięta przede wszystkim do zasymulowania w studiu różnych lokalizacji. Reżyser napisał na X: "[...] Midjourney uratował nas od konieczności kręcenia w 10 lokacjach, na co nie było ani czasu, ani kasy. W efekcie z ekipy mógł wypaść location scout [osoba odpowiedzialna za wyszukiwanie lokalizacji i załatwianie formalności związanych z kręceniem w terenie - przyp. red.] i mogliśmy zamknąć się w studio, zamiast wozić się z planem po Europie".
Prof. Andrzej Dragan współpracował już z Quebo przy wideo do "Matcha Late". Ma też na koncie realizacje dla Behemota i Hani Rani. Jest nie tylko cenionym fizykiem i reżyserem wideoklipów, ale również fotografem. Przed jego obiektywem stanęli już m.in. Joss Stone, David Lynch czy Mads Mikkelsen.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu