Wpływowy republikanin ostrzega przed Trumpem. "Zagłosuję na Kamalę Harris"

Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się już w listopadzie 2024 r. Donald Trump, kandydat Partii Republikańskiej, a także Kamala Harris, przedstawicielka Demokratów jeżdżą po całym kraju. Robią wszystko, aby przekonać do siebie jak największą liczbę obywateli i zapewnić sobie miejsce w Białym Domu. Kampania prezydencka trwa więc w najlepsze. Donald Trump nie może jednak liczyć na poparcie wszystkich członków Partii Republikańskiej. Wielu z nich otwarcie przyznaje, że nie odda na niego głosu.

Nie jest tajemnicą, że Donald Trump jest osobą kontrowersyjną. Skrajnie prawicowy polityk robi wszystko, aby wrócić do Białego Domu w roli prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wydawać się może, że jako reprezentant Partii Republikańskiej bez problemu zyska poparcie wszystkich polityków związanych z tą formacją. Jest jednak inaczej. W rozmowie z mediami były prezydent Dick Cheney ostrzegł Amerykanów przed Donaldem Trumpem. Stwierdził, że jest on największym zagrożeniem dla Stanów Zjednoczonych.

Dick Cheney to polityk należący do Partii Republikańskiej. Przez wiele lat piastował urząd wiceprezydenta kraju. W piątek 6 września bez wątpienia zaskoczył wielu sympatyków Donalda Trumpa. W rozmowie z dziennikarzami przyznał, że nie zagłosuje na kandydata na prezydenta z Partii Republikańskiej. Stwierdził, że Trump to król bezsensownych oraz niekończących się wojen. Amerykanie nie zasługują na taką osobę w Białym Domu.

- W 248-letniej historii naszego narodu nigdy nie było osoby, która stanowiłaby większe zagrożenie dla naszej republiki niż Donald Trump. Próbował ukraść ostatnie wybory. Używał kłamstw i przemocy, aby utrzymać się przy władzy po tym, jak wyborcy go odrzucili. Mam obowiązek stawiać kraj ponad przynależność partyjną i dlatego oddam swój głos na wiceprezydentkę Kamalę Harris - powiedział w piątek 6 września Dick Cheney w rozmowie z mediami.

Źródło: polsatnews.pl