Wędkarz przegrał z pragnieniem. Spotkała go surowa kara
Gliwicki wędkarz odczuł silną potrzebę zamoczenia kija w wodzie. W tym celu wybrał się na wał przeciwpowodziowy. Aby dojechać w wybrane miejsce, mężczyzna rozebrał fragment umocnień z worków z piasku. Policja ukarała go surowym mandatem.
Wędkarze w Polsce stanowią jedną z najsilniejszych grup społecznych. Ich związek z rybami oraz patykami z żyłkami stanowi zagadkę, która nie jest zrozumiała dla większości osób. Zapaleni wędkarze w poszukiwaniu wielkiej ryby są w stanie przejechać wiele kilometrów, a potem przedzierać się przez chaszcze porastające brzegi rzek i jezior. Nie straszne są im mury, szlabany czy inne zapory. Liczy się jedno - złowienie większego karpia, niż ich kolega.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Gliwicki wędkarz rozebrał wzmocnienia przeciwpowodziowe
23 września 2024 r. gliwiccy policjanci otrzymali niepokojący telefon. Dzwoniący informował o mężczyźnie, który próbował wjechać samochodem na wał przeciwpowodziowy w podgliwickich Przyszowicach. W powodzeniu akcji przeszkadzały mu worki z piaskiem, postawione na wale w ramach budowania umocnień przeciwpowodziowych. Zapalony 26-letni wędkarz nie tracił czasu na zmianę trasy dojazdu do wybranego punktu. Zamiast tego wysiadł z samochodu i zaczął przesuwać worki z piaskiem, których zadaniem było zatrzymanie wody w biegnącej przez wieś rzeczce.
Po otrzymaniu wezwania policjanci udali się na miejsce, w którym zastali mężczyznę walczącego z workami wypełnionymi piaskiem. Zatrzymany tłumaczył swoje zachowanie chęcią oddania się swojemu hobby, jakim jest wędkowanie. Mundurowi nie podzielali pasji mężczyzny. Ich zdaniem jego zachowanie było "nieodpowiednie", a także zasługujące na karę. Funkcjonariusze gliwickiej policji ukarali wędkarza mandatem w wysokości 500 zł za działania, które mogły osłabić wały i doprowadzić do zalania okolicznych terenów. Mężczyzna został także zobowiązany do przywrócenia umocnień wału do stanu pierwotnego. Policjanci przypominają, że nawet z pozoru minimalna ingerencja w umocnienia przeciwpowodziowe może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa ludności.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek