Viktor Orbán z wizytą w Kijowie. Złożył Zełenskiemu propozycję

Od ponad dwóch cały świat patrzy na Ukrainę. Wszystko przez to, że w czwartek 24 lutego 2022 r. wojska rosyjskie oficjalnie wkroczył na teren państwa naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Od tamtego czasu jesteśmy świadkami krwawej oraz pełnowymiarowej wojny, podczas której wiele osób straciło życie. Cała Unia Europejska oraz państwa NATO robią wszystko, aby wspierać Wołodymyra Zełeńskiego oraz jego żołnierzy. Na Ukrainę wysyłana jest broń oraz amunicja.

Mimo że pomoc do Ukrainy z Unii Europejskiej docierała, nie obywało się bez problemów z jej zatwierdzeniem. Wszystko przez zachowanie premiera Węgier. Viktor Orbán wielokrotnie blokował dostarczanie broni bądź amunicji do naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Powtarzał, że państwa UE robią wszystko, aby wojna rozpoczęta przez Rosję oraz Vladimira Putina się nie zakończyła. Właśnie dlatego wiele osób nie mogło uwierzyć, że Węgier pojawił się w Kijowie.

We wtorek 2 czerwca Viktor Orbán zaskoczył bardzo dużo osób. Pojawił się bowiem z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie i spotkał się z Wołodymyrem Zełeńskim. Po spotkaniu premiera Węgier z prezydentem Ukrainy nie ma jednak dobrych wiadomości. Ukraińskie media grzmią, że Viktor Orbán miał namawiać przywódcę naszych sąsiadów zza wschodniej granicy do natychmiastowego zawieszenia broni. Jego propozycje pokrywały się jednak w dużej mierze z tymi, o których mówił Vladimir Putin.

- Powiedziałem prezydentowi Zełenskiemu, że jego inicjatywy wymagają dużo czasu. Zasady dyplomacji międzynarodowej sprawiają, że są one niezwykle skomplikowane. Poprosiłem prezydenta Zełenskiego, aby rozważył możliwość zrobienia czegoś przeciwnego: zawieszenia broni przed negocjacjami pokojowymi. Zawieszenie broni mogłoby przyspieszyć rozmowy - powiedział Viktor Orbán na konferencji prasowej.

Ukraińskie media zagrzmiały po wypowiedzianych przez premiera Węgier słowach. Jak informuje polsatnews.pl, stanowisko Viktora Orbána wywołało oburzenie. "Ukraińska Prawda" pisze wręcz o propozycji "korzystnej dla Federacji Rosyjskiej".

"Nawet jeśli traktować tego klauna poważnie, należy pamiętać, że Kreml już wcześniej oświadczył, że nie zamierza przerywać działań wojennych w trakcie hipotetycznych negocjacji" - czytamy w depeszy opublikowanej w mediach społecznościowych agencji Unian.

Źródło: polsatnews.pl