Czarni ludzie: siedzą na plaży. Radny PiS: to podejrzane i dziwne

Nie jest żadną tajemnicą, że prawicowi oraz skrajnie prawicowi politycy nie patrzą przychylnie na osoby, których kolor skóry nie jest biały. Świetnie było to widać w spocie Prawa i Sprawiedliwości. Jego twórcy połączyli zdjęcia przedstawiających czarnych ludzi z przerażającą muzyką. Cel był prosty: przestraszenie obywateli oraz obywatelek Polski. Problem w tym, że na zdjęciach widoczne były osoby robiące normalne rzeczy, takie jak stanie na przystanku czy czekanie na pociąg.

Marek Kuna, radny powiązany z Prawem i Sprawiedliwością również nie jest w stanie pojąć, że osoby o różnym kolorze skóry przebywają w Polsce. Przyjeżdżają tu na wakacje, co więcej, mogą nawet mieszkać w kraju nad Wisłą. Nie jest to jednak coś, co według osób z prawicy można zaakceptować. W sobotę 29 czerwca Marek Kuna udostępnił post w mediach społecznościowych. Widać na nim czarne osoby siedzące na plaży. Jest to dla niego coś dziwnego.

W sobotę 29 czerwca na profilu na platformie X Marka Kuny powiązanego z Prawem i Sprawiedliwością pojawił się wpis. Radny udostępnił zdjęcie przedstawiające czarne osoby siedzące na plaży w Jelitkowie. Nie dość, że dał do zrozumienia, że niezbyt przychylnie patrzy na ludzi, którzy nie są biali, to jeszcze sarkastycznie nawiązał do Ukraińców przebywających w Polsce. Ci również mu nie odpowiadają.

"Jelitkowo. Gdy człowiek myśli, że nic nie jest w stanie zakłócić dosyć głośnego gwaru ukraińskich mężczyzn, kobiet i dzieci, pojawiają się oni - inżynierowie obmyślający jakiś niezbędny Polsce projekt" - napisał Marek Kuna w mediach społecznościowych. Z przemyśleń jasno wynika, że według radnego Prawa i Sprawiedliwości osoby o kolorze skóry innym niż biały nie mogą być inteligentne.