Taylor Swift w Warszawie. Szokujące, jak podrożały noclegi

Taylor Swift to aktualnie najpopularniejsza oraz najbardziej wpływowa artystka na świecie. Wiosną 2023 r. rozpoczęła ikoniczną już trasę koncertową "The Eras Tour". W jej ramach piosenkarka przyjedzie do Polski. Na PGE Narodowym wystąpi aż trzy razy. Pierwszy koncert odbędzie się w czwartek 1 sierpnia. Oznacza to, że do Warszawy zjedzie się pełno fanów Taylor Swift zarówno z całej Polski, jak i innych państw Europy. Ceny hoteli oraz pokoi na ten czas mogą przerazić.

Bardzo często, gdy do danego miasta przyjeżdża bardzo popularna gwiazda w ramach trasy koncertowej, ceny hoteli idą w górę. Wszyscy się tego spodziewają. Nikt jednak nie oczekiwał, że Taylor Swift w Warszawie spowoduje aż takie zawirowanie. Z raportu przygotowanego przez portal GetHome.pl wynika, że ceny noclegów w stolicy Polski wzrosły nawet o 200 proc. Turystom, którzy nie chcą iść na koncert artystki, zalecamy nieodwiedzanie Warszawy w terminie 1-3 sierpnia.

Gdy tylko Taylor Swift ogłosiła, że wystąpi w Warszawie, ceny noclegów poszła w górę. Jest to coś, z czym fani bez wątpienia się liczyli. Gorzej z turystami, którzy nie śledzą trasy koncertowej piosenkarki. Okazuje się jednak, że zawirowania, jeśli chodzi o koszty hoteli, są ogromne, wręcz szokujące. Mowa tutaj o 200 proc. wzroście, co bez wątpienia może przysporzyć o ból głowy.

Jak informują analitycy z portalu GetHome.pl, chcąc zarezerwować pokój typu studio w Warszawie 30 bądź 31 lipca, zapłacimy od 200 zł do 400 zł za dobę. Wszystko zmienia się, jeśli poszukamy identycznego pokoju w okresie od 1 do 3 sierpnia, kiedy Taylor Swift koncertuje w stolicy Polski. Wtedy musimy nastawić się na wydanie od 400 zł do 700 zł. Oznacza to wzrost cen o 100 proc. Co więcej, po 3 sierpnia ceny wracają do tych znanych z końcówki lipca.

Bardziej może zainteresować porównanie cen rok do roku. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której wzrosły one o 200 proc. W sierpniu 2023 r. za pokój typu studio trzeba było zapłacić od 180 zł do 330 zł. Oczywiście, należy pamiętać o problemach gospodarczych, panującej jeszcze kilka miesięcy temu inflacji oraz wyższych kosztach życia. Dane te jednak bez wątpienia robią wrażenie.