Szalony Reporter powinien się bać? Denis Załęcki o planach Boxdela

Kontrowersyjny freakfighter Denis Załęcki "Bad Boy" był gościem rozmowy na kanale "Zajaffka". Mocząc się w basenie, opowiedział o swoich planach dotyczących kolejnych walk. Część wywiadu dotyczyła planów Michała Barona "Boxdela" na kolejne materiały o środowisku polskich youtuberów.

Były włodarz Fame MMA ma według Załęckiego pracować nad naprawdę mocnym filmem. Bad Boy stwierdził: - Boxdel wyjmuje co chwilę coś nowego z rękawa, także zgniecie dużo osób i Szalony Reporter, wiem, że go lubisz, niech smaruje d**ę cebulą, bo się szykuje na niego. Wiem co się dla niego k***a tam odp***dalało, nie. Naprawdę jak wszystko puści to co było w tym filmie, to co widziałem, to jest skończona prostytutka i tyle.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dopytywany o szczegóły filmu Barona, Załęcki oznajmił: - Będzie atakujący dużo osób, ale po pierwsze Boxdel się wytłumaczy ze wszystkiego i ci powiem film pierwsza klasa. Tamten był śmieszny. Ten film jest naprawdę k***a, pełen podziwu jestem, naprawdę jest kot w ch*j. Ja ci powiem tak, będą fakty.

Załęcki wyraził też swoje rozżalenie faktem, że w federacjach liczą się tylko pieniądze. Stwierdził: - Tylko hajs, nie ma uczuć tam żadnych, nie ma tam żadnej lojalności, nie ma tam żadnego słowa. Słowo honoru poszło się już dawno j***ć. Trzeba patrzeć na pieniądze i wyj***e na wszystkich mieć.

Prowadząca rozmowę Kasia Kubiak "Kasik" zapytała frekfightera, jak udaje mu się łączyć zamiłowanie do ludzi z zasadami z dobrymi relacjami z Boxdelem. Załęcki odpowiedział: - Wiele osób zawiódł. Liczę na to, że on to odbuduje, bo to jest ogólnie dobry człowiek. Ma dobre serce, nie jest zepsuty przez używki [...]. Miał wokół siebie same k***y, więc nie dziwię się, że wszedł w ch***we numery.