Natsu miała wyjątkowo ciężki dzień. Zaczęło się od odwołanej wycieczki do Grecji
Natsu podzieliła się z widzami perypetiami ze swojego pechowego dnia. Każdy dźwiga swój krzyż?
Natalia Karczmarczyk, znana jako Natsu, rozpoczęła swoją działalność w internecie na YouTubie jako członkini Teamu X. Później spróbowała sił również w świecie freak fightów. Obecnie skupia się głównie na tworzeniu vlogów i treści lifestyle’owych. Podejmowała również próby realizacji autorskich projektów, jednak jej projekt Natsu World nie zdobył większego zainteresowania widzów, podobnie jak format commentary.
Podobne
- Natsu rozstała się z Marcinem Dubielem? Tak twierdzą tiktokowi detektywi
- Gdzie on się patrzy? Mokry Suchar prostacko komentuje zdjęcie Natsu
- Natsu wraca na YouTube? Zapowiada "kontrowersyjny temat"
- Szczera rozmowa Natsu i Marcina Dubiela. "Wydaje mi się, że zakopaliśmy topór wojenny"
- Natsu o goleniu włosów, molestowaniu w szkole i okresie. Czemu się z niej śmiano?
Influencerka niedawno rozstała się z Marcinem Dubielem i od tego czasu bardzo mocno stawia na siebie. Przeprowadziła się, dużo podróżuje, jeszcze więcej nagrywa. Kupiła także psa - pudla Kazimierza - a jej przemiana pozytywnie zaskoczyła, a nawet zainspirowała widzów.
Katusze Natsu. Nie pojechała na Mykonos :(
Nawet i po przemianie typu Jacek Soplica w ks. Robaka zdarzają się jednak wtopy. Natsu pożaliła się widzom na swój pechowy dzień (obiektywnie - tak, miała prawo narzekać), ale internauci niestety w większości nie okazali jej współczucia.
- Mam dzisiaj tak fatalny dzień. Bardzo zły, bardzo zły. Po pierwsze wysypał mi się się wyjazd na Mykonos, nie będę mówić dlaczego, ale whatever. Do tego przez to, że miało mnie nie być przez ten tydzień, miałam dostać meble do salonu dziś, przełożyłam to na 29, czyli na za tydzień w poniedziałek. No, ale jestem, a nie mam już kanapy w salonie, mam wszystko porozwalane. [...] - powiedziała Natsu. Szczerze? Przykro, szkoda - wakacji albo współpracy. Kwestia dostawy mebli, podobnie. Nikt nie chce koczować w nieurządzonym mieszkaniu.
- Plus odwiozłam wczoraj psa na Śląsk, żeby wyjechać, a nie jadę, więc muszę tego psa, muszę po niego jechać znowu. Dosłownie muszę po niego pojechać jutro, więc no, jestem zła. Mam dzisiaj bardzo zły dzień - dodała influencerka, co także jest valid. Przynajmniej wiadomo, że Natsu jest odpowiedzialną właścicielką i pojechała po Kazika od razu, kiedy wiedziała, że będzie mogła zająć się nim samodzielnie.
Popularne
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Mrozu rusza w "Odpowiedni moment Tour". Kiedy startuje sprzedaż biletów?
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów





