Boxdel ujawnił nowy projekt. Czym jest BANNDA?
Michał "Boxdel" Baron, znany influencer i jeden z głównych twórców Fame MMA, znowu zaskoczył swoich fanów. Tym razem chodzi o nowy projekt, który ma na celu zrewolucjonizowanie polskiego internetu. Czym tak naprawdę jest BANNDA i jakie niespodzianki kryje ten tajemniczy projekt?
Od dłuższego czasu w sieci krążyły spekulacje dotyczące nowego przedsięwzięcia, nad którym pracował Boxdel. Fani domyślali się, że coś jest na rzeczy, ale szczegóły pozostawały owiane tajemnicą. Wreszcie, po miesiącach oczekiwań, Michał Baron postanowił uchylić rąbka tajemnicy. Okazuje się, że projekt, o którym mowa, nosi nazwę BANNDA - nowa, unikalna inicjatywa mająca na celu wprowadzenie powiewu świeżości do polskiego internetu.
BANNDA: Boxdel, Ferrari, Załęcki i Zony
Boxdel nie działa sam. W projekcie BANNDA towarzyszą mu inni dobrze znani zawodnicy świata freak fightów: Amadeusz Roślik "Ferrari", Denis Załęcki oraz Maciej Zoniuk "Zony". Taki skład z pewnością budzi emocje - każdy z tych zawodników ma już swoją historię i rzeszę fanów. Co więcej, do zespołu dołączyło około 10 dodatkowych osób, które będą wspierać twórców w regularnym dostarczaniu nowego contentu.
Największą niespodzianką dla fanów był udział Zonego, który wcześniej sygnalizował odejście od tworzenia treści w internecie. Jego powrót w ramach BANNDY to dowód na to, że ten projekt może nas jeszcze wielokrotnie zaskoczyć.
BANDA (Boxdel, Denis Załęcki, Amadeusz Ferrari, Zony)
Gildia freakfighterów i nowa siła w polskim internecie
BANNDA to coś więcej niż tylko nowy kanał na YouTube. Boxdel i jego ekipa zapowiadają, że jest to pierwsza w historii "gildia freakfighterów", której celem jest nie tylko organizowanie walk, ale przede wszystkim eksplorowanie nowych obszarów rozrywki w internecie.
Jak twierdzą twórcy, "chcą przenieść klimat konferencji i programów do streamów IRL, muzyki i formatów, które dotąd nie były związane z freakfightami". To podejście ma być odpowiedzią na to, co obecnie dominuje w sieci, a co - jak mówią - już ich znudziło. Celem BANNDA jest wprowadzenie świeżości do polskiego internetu, bez oglądania się na "jakąkolwiek politykę czułych słówek".
Niektóre z pomysłów zaprezentowanych przez Boxdela w ramach projektu BANNDA z pewnością wywołają spore kontrowersje. Jednym z nich jest organizowanie walk 5v5, czyli starć drużynowych, które miałyby odbywać się na oczach widzów, a nie jak to bywało, w ukryciu. "Zamiast bicia się w lesie mogą zrobić walkę medialną w oktagonie Banndy" - podkreśla Boxdel. Choć idea ta nie jest jeszcze w pełni rozwinięta, z pewnością wzbudza ogromne zainteresowanie i spekulacje, jak może wyglądać w praktyce.
Rekrutacja do BANNDY. Każdy ma szansę na dołączenie
Co ciekawe, projekt BANNDA nie jest zamknięty tylko dla tych, którzy już są w centrum uwagi. Ekipa poszukuje nowych twarzy, które dołączą do zespołu. Kaskaderzy, kreatorzy contentu, a nawet "miss internetu" - wszyscy mają szansę na zostanie częścią tej nowej inicjatywy. To świetna okazja dla tych, którzy marzą o wejściu w świat polskiego show-biznesu i współpracy z takimi influencerami jak Boxdel, Ferrari czy Zony.
BANNDA to bez wątpienia projekt, który może wpłynąć na całą polską scenę internetową. Z jednej strony mamy do czynienia z niezwykłym składem twórców, z drugiej - z ambitnymi planami na rozwój nowego typu rozrywki, która może zdominować polski YouTube i inne platformy. Wszystko to sprawia, że nadchodzące miesiące zapowiadają się niezwykle interesująco.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku