Studenci zaorali hejterów. Nowy trend podbija X (Twittera)
Tweet poszedł w viral, więc nie ma już odwrotu. Studenci solidarnie bronią kierunków, które studiują.
Według raportu statgov.pl 31 grudnia 2022 r. na uczelniach wyższych w Polsce kształciło się 1 223 600 osób. To całkiem imponująca liczba studentów - aż 64,3 proc. z nich w roku akademickim 2022/2023 wybrało tryb nauki stacjonarnej.
Podobne
- Walka studentów. Nie chcą prywatyzacji akademików
- Student jako podgatunek człowieka. Więcej zniesie, mniej potrzebuje [OPINIA]
- "Skibidi toilet" podbija sieć. Czym jest nowy upiorny trend?
- Czarnek dał okejkę. Studenci będą jeździć na zajęcia do miasta w innym województwie
- Nowy ranking uczelni wyższych już dostępny. Oskar Szafarowicz jest oburzony
Do najczęściej wybieranych grup kierunków należały:
- biznes, administracja i prawo (22 proc.),
- zdrowie i opieka społeczna (13,3 proc.),
- technika, przemysł, budownictwo (13,2 proc.),
- nauki społeczne, dziennikarstwo i informacja (13 proc.).
Niedawno pisaliśmy o tym, że studenci w Polsce muszą mierzyć się z szeregiem przeciwności. Chodzi zarówno o trudności z zakwaterowaniem, jak i utrwalenie się negatywnego obrazu uczniów wśród społeczeństwa.
Do puli nieprzyjemności, jakie spotykają studentów, można dorzucić jeszcze szkalowanie za wybór kierunku. Bo wiadomo, że dziś praca to tylko po prawie, medycynie i informatyce.
Praca po studiach. Rzeczywistość weryfikuje plany
Młodzi ludzie, którzy pierwszy raz idą na studia od razu po zdanej maturze, mają obecnie 19-20 lat. Od ich dalszego kierunku zależy ich przyszłość - może tak być, ale wcale nie musi.
Badania Głównego Urzędu Statystycznego podają, że 53 proc. Polek i Polaków pracuje w zawodzie niezgodnym z ich wykształceniem, a tylko 7 proc. wykorzystuje wiedzę nabytą podczas edukacji.
Studia nie są kajdanami, które na zawsze wiążą do jednej branży. Pierwsza praca nie musi być ostatnią. Studia można podejmować z wielu powodów oprócz perspektywy zawodowej: chęci nauki, ambicji, zainteresowań czy nawet poszukiwań.
"Kim ty niby będziesz?" Nowy trend na X
Niczym nowym nie jest wyróżnianie technicznych kierunków i sceptyczne podchodzenie do nauk humanistycznych. Kiedyś absolwentom komunikacji czy polonistyki wróżono pracę w McDonaldzie, dziś straszą ich, że zatrudnienie odbierze im sztuczna inteligencja.
Jednocześnie okazuje się, że brakuje nauczycieli, kompetencje miękkie właściwie są na czasie, a dopasowanie do zespołu i dobry flow może zaważyć na zatrudnieniu. M.in. dlatego pytania w stylu: "a co to będziesz robić po kierunku X" są nadzwyczaj niestosowne.
Wykształcenie to jedno, pomysł na siebie to drugie. Znajduje to potwierdzenie w statystykach.
Studenci zakpili z hejterów, ironicznie odpowiadając na pytanie "a kim ty będziesz po kierunku x". Wszystko wskazuje na to, że mają przed sobą nieograniczone możliwości i świetlaną przyszłość.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu