Szafarowicz kontra Trzaskowski. W tle Strefa Czystego Transportu
W czwartek 7 grudnia warszawscy radni przyjęli uchwałę dotyczącą Strefy Czystego Transportu. Oskar Szafarowicz grzmi na Twitterze (X).
W Warszawie oficjalnie wprowadzono Strefy Czystego Transportu, które zaczną działać w lipcu 2024 r. Oznacza to, że do pewnych miejsc w stolicy nie będą mogły wjechać stare samochody spalinowe. Wszystko po to, aby mieszkańcom oddychało się lepiej, a powietrze było na wyższym poziomie.
Podobne
- Oskar Szafarowicz własną piersią broni krzyża. "Zawsze noszę przy sobie"
- Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie. Kto nie wjedzie do stolicy?
- Szafarowicz ubiera warszawiaków? "Koszulek nie zabraknie"
- Oskar Szafarowicz apeluje: #AniJednejWięcej. Zmienił poglądy?
- Wpadka Oskara Szafarowicza. Teraz się tłumaczy
Podjęta uchwała nie podoba się środowiskom prawicowym. Media społecznościowe płoną. Jedną z osób krytykujących Rafała Trzaskowskiego jest młody działacz PiS Oskar Szafarowicz.
Oskar Szafarowicz grzmi w mediach społecznościowych
Mimo że Strefa Czystego Powietrza zacznie działać dopiero w lipcu 2024 r., środowiska prawicowe grzmią w mediach społecznościowych. Nazywają podjętą decyzję absurdalną i nie dostrzegają żadnych plusów z niej płynących.
Jedną z osób, która skrytykowała radnych oraz Rafała Trzaskowskiego jest Oskar Szafarowicz. Młody działacz Prawa i Sprawiedliwości słynie z niechęci skierowanej do polityków demokratycznej opozycji. Tym razem również dał upust emocjom, dodając wpis na Twitterze (X).
"Rada Warszawy zaakceptowała propozycję Rafała Trzaskowskiego - od lipca 2024r. w Warszawie będzie obowiązywała Strefa Czystego Transportu, eliminująca ruch starszych samochodów w mieście! Eko-ideologiczny absurd, uderzający w dziesiątki tysięcy mniej zamożnych warszawiaków, wchodzi w życie! Tryumf PO w walce z kierowcami!" - napisał Szafarowicz.
Ekologia to nie ideologia
Podjęta decyzja o Strefie Czystego Transportu kierowana była głównie walką o lepszą jakość powietrza. Żyjemy w czasach, w których smog dosłownie zabija mieszkańców naszego kraju. Ludzie się duszą, mają problemy z oddychaniem i męczy ich okropny kaszel. Bardzo często przyczyną jest właśnie słaba i wołająca o pomstę do nieba jakość powietrza. Środowiska prawicowe lubią mówić, że wszystko, z czym się nie zgadzają, to ideologia. Od lat słyszymy to o społeczności LGBTQ+, teraz o ekologii.
Dominika Wielowieyska, dziennikarka Gazety Wyborczej, w mediach społecznościowych zwróciła uwagę na jeden istotny fakt. Na Strefy Czystego Powietrza zgodził się premier Mateusz Morawiecki podczas negocjowania kwestii Krajowego Planu Odbudowy.
"Samorządy nie będą miały wyboru: od 2024 r. strefy czystego transportu będą obowiązkowe w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców z przekroczonymi normami czystości powietrza. To jest zapisane w Krajowym Planie Odbudowy, który wynegocjował i podpisał Mateusz Morawiecki. I dobrze" - napisała dziennikarka na X (Twitter).
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Czym jest Labubu? Wszystko, co musisz wiedzieć o maskotkach
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie
- OG Kamka zaczepiła publicznie Fagatę. Szybko dostała odpowiedź