Smartfony ostrzegają przed zbyt głośną muzyką. Czy to ma sens?

Kto nie zignorował wyświetlanego na ekranie smartfona ostrzeżenia, że poziom głośności na słuchawkach jest zbyt wysoki, niech pierwszy rzuci kamieniem. Okazuje się jednak, że te alerty nie są wyświetlane randomowo, ale zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na podstawie badania nad słuchem i jego utratą.

WHO alarmuje, że globalnie nasz słuch jest coraz słabszy. Do 2050 r. 2,5 mld ludzi będzie zmagać się z poważnymi uszkodzeniami słuchu, z czego 700 mln będzie wymagało leczenia i wspomagania aparatami słuchowymi. Przyczyny wymieniane przez organizację jako zagrożenia dla naszej zdolności słyszenia to:

• zalegająca woskowina,
• urazy ucha lub głowy,
• hałas/głośne dźwięki,
• leki ototoksyczne, czyli uszkadzające działanie słuchu,
• ototoksyczne substancje chemiczne związane z pracą,
• niedobory żywieniowe,
• genetycznie uwarunkowane ubytki słuchu.

W krajach rozwiniętych, do których zalicza się Polska, hałas i głośne dźwięki są jednym z głównych czynników ryzyka dla naszego słuchu. Bezpieczny dla uszu poziom głośności to do 70 decybeli, czyli np. odgłosy pracującej pralki. Ekspozycja na hałas powyżej 85 dB (poziom np. kosiarki spalinowej) przez dłużej niż 2 godz. jest już niebezpieczna dla słuchu. Im dłuższa ekspozycja na hałas, tym większe ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń.

Maksymalna głośność smartfonów i słuchawek to najczęściej 100 dB lub trochę więcej. Już 5 min. ekspozycji na hałas na tym poziomie znacząco zwiększa ryzyko trwałych problemów ze słuchem. Chyba warto jednak nie ignorować ostrzeżeń wyświetlanych przez smartfony. Nawet tych irytujących, informujących, że biorąc pod uwagę nasze zwyczaje z ostatnich 7 dni, właśnie ściszono nasze słuchawki.

Na większości smartfonów można ustawić na stałe maksymalny poziom decybeli na 85 dB. Na niektórych za pomocą specjalnych aplikacji można manipulować ustawieniami głośności dla różnych funkcji smartfona np. żeby dzwonek był głośniejszy niż muzyka. Są również aplikacje, które pozwalają mierzyć poziom głośności otoczenia, ponieważ nadmierny hałas płynie nie tylko z naszych telefonów.

Źródła: who.int, wired.com