Ślub Friza i Wersow bez znanej influencerki. Tak się z tym czuje

Friz i Wersow zdecydowali się na ślub na urokliwej wyspie Rodos, z dala od zgiełku social mediów. Goście na tej wyjątkowej ceremonii zostali pozbawieni telefonów w celu utrzymania prywatności, co organizatorzy dokładnie zaplanowali. W wywiadzie z Kubą Wojewódzkim para ujawniła, że na organizację wydarzenia wydali 2 miliony złotych. Friz podkreślił jednak, że kwota ta obejmowała także wyjazdy i wakacje dla zaproszonych gości.

Uroczystość nie tylko była sfilmowana, lecz także stała się tematem kinowej produkcji. Pomysł zamiany ślubu w film nie spotkał się z jednogłośną aprobatą. "Friz & Wersow. Miłość w czasach online" zebrał mieszane opinie i znalazł się wśród najgorzej ocenianych produkcji na Filmwebie.

W gronie gości na uroczystości zabrakło Kasi Bożek "Fusialki". Influencerka była członkinią pierwszej Ekipy i ex-partnerką Wujka Łukiego, bliskiego współpracownika Karola. Twórczyni wystąpiła w filmie Murcix, w którym odniosła się do sprawy.

Murcix zapytała Fusialkę, czy była zaproszona na wieczór panieński Wersow? Kasia zaprzeczyła i wyjaśniła, dlaczego Weronika ją pominęła:

- Nie byłam zaproszona na panieński Weroniki. Nie byłam zaproszona też na wesele.

- Co?! - wykrzyknęła zdumiona Murcix.

- No nie byłam zaproszona na wesele. Ale ja nie mam do tego żadnego żalu, bo ja rozumiem w pełni tą decyzję, że nie zostałam zaproszona na wesele. Po pierwsze nie mamy bardzo bliskiego kontaktu. Po drugie Łukasz jest bliżej z Karolem, więc no nie wiem... Ja bym była sama i Łukasz by był, no wiesz, na jednym weselu, to dziwnie by było.

- Okej, ale jestem w szoku, bo ja nie wiedziałam, że ty nie byłaś na tym ślubie. Wow, jestem zaskoczona. Ja też nie wiem, jakie wy macie relacje.

- Mamy dobre. Uważam, że nadal mamy dobre i nie mam do nich żadnego żalu o to, że mnie nie zaprosili, bo ja to w pełni rozumiem i na ich miejscu zrobiłabym tak samo. To nic nie zmienia. Bardzo się cieszyłam z tego, że oni wzięli ten ślub. Byłam na premierze filmu, podobał mi się. Nie mam żadnego takiego, że "jak oni mogli mnie nie zaprosić?". Totalny luzik - powiedziała Fusialka.