Robert Pasut żałuje wywiadu. "Wszyscy poszli do zera"

Bycie na świeczniku niesie za sobą poważne konsekwencje. Fani, hejterzy i media obserwują każdy krok danej osoby, rozliczając ją z sukcesów i porażek. Czasem wystarczy jedno niewłaściwe słowo lub żart, żeby pogrzebać całą, budowaną wiele lat karierę. Przekonało się o tym wielu celebrytów, którzy jednego dnia byli na szycie, a drugiego - na samym dnie drabiny społecznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

2 marca 2024 r. na kanale Zgrzyt pojawił się ponad dwugodzinny wywiad z Robertem Pasutem. W trakcie rozmowy z Tomaszem Działowym "Gimperem" oraz Tomaszem Bagińskim "Revo" influencer stwierdził między innymi, że młode osoby biorące leki antydepresyjne to "ćpuny". - Ja uważam, że uczenie młodych, że świat jest fajny i przyjemny, to jest psucie im głowy. To pier***enie. Później oni siedzą smutni i idą do lekarza po jakieś gówniane leki. Przecież te leki to są narkotyki zwykłe. Naprawdę mogę się przyznać, że jestem ćpunem, ale nie rozśmieszajcie mnie, jak wy mówicie, że nie bierzecie, a żrecie antydepresanty czy jakieś takie gówna. Normalnie ćpunami jesteście i tyle.

Do materiału odnieśli się specjaliści, którzy stwierdzili, że jest on szkodliwy i stygmatyzujący. Pasut zaatakował także aktywistkę Maję Staśko, twierdząc, że on sam robi więcej na rzecz kobiet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Robert Pasut odniósł się także do ćpania: - Im więcej ćpam, tym się robię normalniejszy i mnie to mega wku**ia, dlatego już próbuję zostawić narkotyki, bo zauważyłem, że po narkotykach jestem mega normalny, przyziemny. Im dłużej nie ćpam, nie biorę żadnych leków i po prostu nieleczony jestem, tym bardziej mi odpi**dala i siebie kocham wtedy.

Echa filmu dalej wybrzmiewają, co boleśnie odczuł główny zainteresowany. Z perspektywy czasu żałuje on wzięcia udziału w wywiadzie.

Podczas transmisji live Robert Pasut został zapytany o konsekwencje wywiadu na kanale Zgrzyt. Influencer nie przebierał w słowach: - Moje Porsche było inne, ale oczywiście k*rwa musiałem dać wywiad w Zgrzycie i zj*bać wszystko. Ale j*bać to, przynajmniej możemy robić, co chcemy. Co się stało? No poszedłem, odj*bałem i straciłem wszystko. Wszystkie współprace, wszystkie okazje na współprace, wszystko wszystko. Wszystko do zera. Do ostatniego klienta. Wszyscy wyszli. Ale ch*j w to, takie jest życie.

Robert Pasut po raz pierwszy pojawił się w internecie jako jeden z członków kanału Abstrachuje. Następnie jego kariera potoczyła się szybko, a kanał stał się kolebką innych, zbliżonych do siebie projektów. Pasut przez krótki moment był współwłaścicielem japońskiej restauracji, jednak lokal szybko zamknięto. Influencer ma na swoim koncie kilka walk w federacjach freak fightowych, jednak obecnie największą popularność przynoszą mu wywiady z warszawskimi imprezowiczami.