Koreański raper upozorował własną śmierć

Raper przekroczył granicę. Niedoszła śmierć dla sławy

Źródło zdjęć: © Instagram: ch1tkey / Instagram: ch1tkey
Weronika Paliczka,
02.08.2024 12:15

Koreańscy fani rapu nie mogą otrząsnąć się po tym, jak Ch1tkey upozorował własną śmierć dla rozgłosu. Południowokoreański raper miał spaść z wysokości pięciu pięter po tym, jak prowadził transmisję z dachu.

Pięć minut sławy kusi pieniędzmi, współpracami reklamowymi i chwilową popularnością. Niektórzy celebryci decydują się na wchodzenie w fałszywe związki lub kręcenie dram tylko po to, żeby na chwilę wspiąć się na szczyty portalów plotkarskich. Bardziej zdesperowani udają wypadki samochodowe lub poważne choroby. Chwila współczucia przekłada się na konkretne wzrosty zarobkowe. Problem pojawia się, gdy granica dobrego smaku zostaje przekroczona. Wówczas zamiast współczucia pojawia się uzasadniona krytyka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyrzucili go z Top Model. "Zarapowałem im". Ziętkowski o kulisach życia TikTokera

Koreański raper upozorował samobójstwo

Jeong Jun-hyeok szerszej publiczności znany jest jako Ch1tkey. 29 lipca 2024 r. południowokoreański raper miał rzekomo spaść z wysokości pięciu pięter i po przewiezieniu do szpitala umrzeć z powodu zatrzymania akcji serca. Do zdarzenia miało dojść w trakcie transmisji live na dachu bloku w Seulu. Raper poślizgnął się i wypadł poza krawędź budynku. W opowieści jest jednak jeden haczyk - do wypadku nigdy nie doszło, a Ch1tkey żyje i ma się całkiem nieźle.

Partnerka rapera zagrała zgodnie z założeniami i opublikowała w mediach społecznościowych łamiące serce pożegnanie. Kobieta napisała: "Wierzę, że będziesz żył swobodnie w świecie, o którym marzyłeś. Zawsze mówiłeś, że pójdziesz wyżej, miałeś tyle marzeń, ambicji i ciekawości. Spotkajmy się w naszych snach. Dziękuję, że kochałeś mnie każdego dnia, będę żyła, pamiętając o Tobie."

Policja dementuje śmierć rapera

Głos w sprawie niedoszłego samobójstwa zabrała seulska policja. 30 lipca 2024 r. rzecznik jednostki powiedział w komunikacie medialnym: - Nie zgłoszono żadnego incydentu ani wypadku z udziałem Jeong Jun-hyeoka - Ch1tkey - w okolicach Sangbong-dong, Seul, 29 lipca.

Raper najwidoczniej zauważył, że udawanie śmierci nie ma sensu. Zmartwychwstał więc w mediach społecznościowych, pisząc: "Miło mi was poznać haha. Przepraszam raperów z Show Me the Money i wszystkich raperów telewizyjnych, teraz ja przejmuję pałeczkę". Pogrążona w żałobie na pokaz kobieta dodała: "Dziś jest dzień zmartwychwstania, to szczęśliwy dzień. Wszyscy się bawcie".

Internauci krytykują koreańskiego rapera

Upozorowanie samobójstwa nie spotkało się z poparciem komentujących. Pod zdjęciem rapera na Instagramie wiele osób krytykuje jego działanie. Jeden z internautów napisał: "Udawanie własnej śmierci było szalone, jako fan Astro, kiedy Moonbin umarł, było to tragiczne i nie mogę sobie wyobrazić, przez co musiała przejść jego rodzina, nie mówiąc już o fanach, którzy go wspierali od debiutu. Twoi fani musieli być zranieni, to wszystko dla albumu? To nie jest tego warte, strata kogoś powoduje ogromny ból i większość z nas o tym wie. Po co to, do cholery, było".

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 3