"Powinno ci już przejść". Ma 65 lat i wciąż walczy z anoreksją
65-letnia brytyjska dziennikarka i felietonistka opowiedziała o trwającym pół wieku zmaganiu się z anoreksją. W jej gorzkiej opowieści trudno doszukać się chociaż odrobiny słodyczy.
Liz Jones pracuje jako dziennikarka w Wielkiej Brytanii od 1981 r. Zaczynała, pisząc o modzie, a od dłuższego czasu jest też autorką felietonów, w których odsłania dużo swojego życia prywatnego. Współpracowała z "Marie Claire", "The Sunday Times" czy "The Evening Standard". 19 lipca na łamach "Daily Mail" ukazał się jej felieton, brutalnie szczerze opisujący życie z anoreksją, na którą zachorowała w wieku 11 lat.
Podobne
Dziennikarka opowiedziała o konsekwencjach życia z anoreksją
Jones rozpoczęła swój artykuł relacją z supermarketu: "Stojąc w kolejce do kasy za rodziną z dwoma uginającymi się wózkami, mówię na głos: 'Naprawdę to wszystko zjecie?'. Jedzenie nadal jest dla mnie klątwą. Powszechnie uważa się, że anoreksja to choroba młodych kobiet. Albo tragicznie umierasz, albo z czasem się opamiętujesz. Ludzie rzadko zastanawiają się, co dzieje się, gdy nie odzyskałaś zdrowia". Anoreksja ma najwyższy odsetek śmiertelności spośród wszystkich chorób psychicznych.
Dziennikarka wyznała: "Mogę pracować, być na tyle sprawna, by dwa razy dziennie wyprowadzać psy na spacer i czyścić konie, ale w wieku 65 lat pozostaję anorektyczką - tak jak byłam nią od 11 roku życia". Historia, którą opisała Jones, jest gorzka, bez odrobiny słodyczy. Nie ma na nią miejsca też na jej talerzu. O wyniku badań napisała: "W zeszłym roku przeszłam badanie gęstości kości, które ujawniło oznaki osteoporozy w moim kręgosłupie. Przypomina tabliczkę czekolady Aero, której nigdy nie zjadłam. To wyniki dziesięcioleci niedojadania i diety ubogiej w wapń".
To niejedyna konsekwencja chorowania na anoreksję. Jones wyjaśniła: "Z powodu moich zaburzeń odżywiania moja waga była tak niska, że nie byłam w stanie owulować. Ale nawet gdybym mogła zajść w ciążę, perspektywa braku kontroli nad kształtem mojego ciała w jej trakcie przerażała mnie". Dziennikarka przyznała też, że cierpią jej relacje z innymi ludźmi. Stwierdziła: "Stare anorektyczki są okropnymi małżonkami, ponieważ jesteśmy tak sztywne. Boimy się, że możesz ugotować coś na maśle lub dodać czekoladę do chili". Nie jest też zapraszana na wydarzenia związane z jedzeniem, zdarzało jej się usłyszeć: "Nie zaprosiliśmy cię na grilla, bo wiemy, że nie będziesz jadła".
Jak myślą osoby chorujące na anoreksję?
Najtrudniejszy do zrozumienia dla ludzi zdrowych jest sposób, w jaki działa umysł osoby chorej na anoreksję. Jones wyznała: "Racjonalnie rzecz ujmując, wiem, że nie jestem spełniona ani szczęśliwa. Oglądam MasterChefa lub widzę rodzinę na lunchu i zazdroszczę ludziom przyjemności, jaką czerpią z jedzenia. Ale nawet teraz uważam, że bycie grubym jest odrażające. Często miewam koszmary, w których rosną mi biodra, albo oponka na brzuchu. Cieszę się, że rozmiar 36 wciąż na mnie pasuje". W tym ostatnim jest też "wspierana" przez otoczenie. 65-latka stwierdziła: "Nikogo nie obchodzi, że nie czerpiesz przyjemności z życia. Ludzie mówią: 'Och, możesz nosić wszystko! Hurra!'".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
Jones wspomniała też o nowym fenomenie: "Fakt, że tak wiele niegdyś krąglejszych wzorów do naśladowania - Adele, Rebel Wilson, Oprah - skurczyło się, jakby umieszczono je w gorącym praniu, sprawia, że mój anorektyczny mózg zastanawia się, czy kobiety nadal zazdroszczą chudym, pomimo ruchu ciałopozytywności. Czy mimo wszystko mam rację, będąc szczupła?". Odpowiedziała sama sobie z brutalną szczerością: "Jednak na poważnie, dlaczego ktoś miałby chcieć być kimś takim, jak ja? Nigdy nie wiedząc, jak to jest być naprawdę sytym, nigdy nie zaznać przyjemności z oliwy z oliwek, makaronu, risotto czy nawet lodów w upalny dzień?".
Źródło: dailymail.co.uk
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół