Polskie szkoły nie są gotowe na uczniów z Ukrainy

Polskie szkoły nie są gotowe uczniów z Ukrainy. Alarmujący raport

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Weronika Paliczka,
02.09.2024 14:30

Wraz z nowym rokiem szkolnym w polskich szkołach edukację rozpoczną tysiące ukraińskich uczniów. Wynika to z rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej. Czy jednak placówki są gotowe na przyjęcie zagranicznych uczniów?

Od czasu ataku Rosji na Ukrainę do Polski uciekło ponad dwa miliony uchodźców z zaatakowanych terenów. Część z nich od razu podjęła pracę, inni na aklimatyzację i odnalezienie w nowych warunkach potrzebowali więcej czasu. Największą uwagę poświęca się dzieciom i ich rodzicom, którzy pobierają 800 plus, jednak na tym kończy się ich korzystanie z polskich udogodnień. Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło kroki, aby to zmienić. W związku z jedną z decyzji dzieci z Ukrainy, które nie będą uczęszczały do polskich szkół w roku 2024/2025, nie będą mogły otrzymywać świadczenia 800 plus.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI

Czy polskie szkoły są gotowe na napływ ukraińskich uczniów?

Fundacja GrowSPACE zbadała poziom przygotowania polskich szkół na przyjęcie uczniów z Ukrainy. Joanna Mucha, wiceministra edukacji narodowej, przedstawiła swój punkt widzenia na sprawę w programie "Rzecz o polityce": - Samorządowcy zgłaszają mi pojedyncze problematyczne sytuacje. Wiemy, gdzie mogą wystąpić problemy i proponujemy w tych miejscach różne rozwiązania.

Jak jednak jest na prawdę? Raport fundacji GrowSPACE informuje, że "w całej Polsce 71 samorządów zaplanowało zatrudnienie asystentów międzykulturowych przed rozpoczęciem roku, a 10 zrobi to po 1 września. 682 samorządy deklarują zorganizowanie dodatkowych lekcji języka polskiego, a 331- dodatkowych zajęć dydaktyczno-wyrównawczych. 298 samorządów planuje zorganizowanie dodatkowego wsparcia psychologiczno-pedagogicznego, a kolejne 73 samorządy dodatkowych aktywności integracyjnych, międzykulturowych".

Dominik Kuc z Fundacji GrowSPACE mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą": - Nas te dane nie dziwią. Nie dziwi nas to, że planowanego wsparcia jest dość mało, ponieważ do pierwszego dzwonka nie wiadomo, ile realnie dzieci i młodzieży z Ukrainy będzie realizować obowiązek szkolny. Nie wiemy też, co działo się z tym dziećmi przez ostatnie 2,5 roku. Ten rok szkolny samorządy, dyrektorzy i nauczyciele rozpoczynają z wieloma niewiadomymi - tak można podsumować wnioski ws. wsparcia dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Nie wiemy, z jakimi brakami trafią do nas dzieci. Jestem przekonany, że liczby będą się poprawiać, lecz nie możemy pominąć bariery językowej oraz dydaktycznej.

Samorządy nie mogą zapewnić wsparcia dla ukraińskich dzieci?

Z raportu GrowSPACE wynika, że aż 1391 samorządów nie jest w stanie zapewnić dodatkowego wsparcia dla młodzieży z Ukrainy. Natalia Panchenko z Fundacji Stand with Ukraine tłumaczy: - Sytuacja, którą mamy od września, jest naprawdę niepokojąca. Do polskich szkół trafią dzieci, które wcześniej nie miały styczności z naszym systemem edukacyjnym, co oznacza, że nie mówią po polsku. Dodatkowo mogą dołączyć do nich dzieci nowo przybyłych uchodźców z Ukrainy. Bardzo martwię się o dobrostan tych dzieci, które często przeszły przez traumatyczne doświadczenia i wymagają szczególnej troski oraz wsparcia. Tymczasem w polskich szkołach nadal zdarzają się przypadki dyskryminacji na tle narodowościowym czy bullyingu, które dla tych dzieci mogą być szczególnie trudne do zniesienia.

Źródło: "Rzeczpospolita"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0