Polska podróżniczka zaginęła w Rosji? Kobieta zaryzykowała
Od zawsze mówi się, że podróże kształcą. Problemy pojawiają się jednak wówczas, gdy na trasie dojdzie do niebezpiecznych sytuacji. Wie o tym Katarzyna Marciniuk, polska podróżniczka, która wyjechała autostopem do Rosji.
Wielu osobom podróże kojarzą się z wakacjami w hotelach typu All Inclusive. Dla doświadczonych podróżników prawdziwa frajda zaczyna się wtedy, gdy na drogach kończy się asfalt, a gigantyczne kompleksy hotelowe zamieniane są na niewielkie miasteczka z rozpadającymi się domami. Podróże w mniej popularne destynacje niosą za sobą wiele zagrożeń związanych m.in. z padnięciem potencjalną ofiarą przestępstw czy zachorowaniem w miejscu, w którym pomoc medyczna nie istnieje. Mimo tego wielu podróżników decyduje się na podjęcie ryzyka i wyruszenie w miejsca uznawane za skrajnie niebezpieczne.
Podobne
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Rodzina apeluje o pomoc w znalezieniu podróżniczki
Jako pierwsza o zaginięciu Katarzyny Marciniuk poinformowała jej siostra, Anna Ignaczak. Kobieta napisała na Facebooku, że jej krewna to doświadczona podróżniczka, która z Polski wyjechała 14 sierpnia. Kontakt z kobietą urwał się 2 września. Głos w sprawie zabrał także mąż Katarzyny, Mateusz.
Mężczyzna w rozmowie z portalem "Biełsatu Vot Tak" powiedział: - Katarzyna podróżowała nie tylko do Moskwy i Petersburga. Była nad Bajkałem i na Kamczatce. Wiadomo, że podczas tak długiej podróży odwiedziła wiele miejsc. Moja żona była bardzo doświadczoną podróżniczką. - Według informacji przekazanych przez mężczyznę kobieta planowała podczas wyprawy odwiedzić Kaukaz oraz okupowane terytoria Ukrainy.
- Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy, bez względu na to, jak długo i gdzie przebywała, nie znikała na tak długi czas jak teraz. Pamiętam najdłużej trzy dni bez kontaktu. Zawsze wysyłała komuś zdjęcia, dzwoniła przez komunikatory internetowe. Teraz od 31 sierpnia cisza. Od tego momentu nikt nie ma z nią kontaktu. Telefon nie odbiera, jest wyłączony, od tego czasu Katarzyna nie zalogowała się na żadnym swoim portalu społecznościowym - dodał zaniepokojony mąż. Mężczyzna skontaktował się z Ambasadą RP w Moskwie i poprosił o pomoc w jej odnalezieniu, jednak jak na razie nie otrzymał żadnej informacji od polskich dyplomatów.
Stał się wyczekany cud
W chwili pisania tego artykułu siostra poszukiwanej podróżniczki opublikowała na Facebooku wpis, na który wszyscy czekali. Anna Ignaczak napisała: "Kasia się odnalazła. Dzwoniła do mnie.Jest cała i zdrowa. Jest nadal w Rosji, za 2 tygodnie powinna wrócić. Nic jej się nie stało... Ukradli jej telefon, nie miała jak się stamtąd skontaktować (wersja oficjalna). Dziękujemy za wszelką pomoc i troskę i przepraszamy za ewentualne zamieszanie. Najważniejsze, że żyje i jest cała".
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"