Co najczęściej mówią pacjenci w gabinecie? Psychiatrka odpowiada
W poniedziałek 15 kwietnia psychiatrka Maja Herman udostępniła wpis w mediach społecznościowych. Na platformie X spytała internautów, czy domyślają się, co najczęściej mówią pacjenci, którzy odwiedzają specjalistów. Dzień później powiadomiła, jaka jest prawidłowa odpowiedź.
Przyszło nam żyć w czasach, w których coraz więcej ludzi ma problemy psychiczne. Różnego rodzaju fobie i zaburzenia stają się codziennością w życiach wielu z nas. Niestety, zdarza się, że boimy odwiedzić gabinet specjalisty. W Polsce problem jest jeszcze inny - brakuje wykwalifikowanych osób, które mogłyby nam pomóc.
Podobne
- Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Dane są przerażające
- Niepokojący trend w szkołach. Czym jest "zabawa w krecika"?
- Epidemia w szkołach. Dysortografia i dysleksja to norma
- Narkotykowe El Dorado. Lekarz podawał sobie fentanyl w godzinach pracy
- Nauczyciel przyznał, że dzieci nieraz przez niego płakały. Jest w spektrum autyzmu
Maja Herman to lekarka, psychiatrka, a także medyczna influencerka. Na Instagramie obserwuje ją niemal 40 tys. osób. Na platformie X zadała swoim obserwatorom ciekawe pytanie. Chciała dowiedzieć się, czy internauci domyślają się, co najczęściej mówią pacjenci w gabinetach specjalistycznych. Stwierdziła, że mało kto wpadł na poprawną odpowiedź.
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Maja Herman i pytanie w mediach społecznościowych
W poniedziałek 15 kwietnia Maja Herman udostępniła wpis w mediach społecznościowych. Chciała dowiedzieć się, czy osoby, które ją obserwują, domyślają się, co najczęściej mówią pacjenci, pacjentki oraz osoby pacjenckie, które zdecydują się na wizytę u specjalisty. "Wiecie, co słyszę w gabinecie psychiatrki najczęściej? Jak myślicie? Co właściwie każdy pacjent/pacjentka/osoba pacjencka mówi chociaż raz podczas wizyty w moim gabinecie? Ciekawe czy dobrze obstawicie?" - napisała Maja Herman na X.
Co najczęściej mówią pacjenci w gabinetach u specjalisty?
We wtorek 16 kwietnia Maja Herman rozwiała wątpliwości internautów. Na platformie X napisała, że osoby, które decydują się na wizytę u specjalisty najczęściej przepraszają. "Przepraszają, że płaczą, że się emocjonują, przepraszają, że mają chorobę psychiatryczną, że zajmują czas. Wiecie dlaczego tak się dzieje? Tak jesteśmy zakodowani z dzieciństwa. Za emocje należy się ładnie przeprosić. To jest tak w nas głęboko zakodowane, że większość z nas nawet nie wie, że odruchowo przeprasza, gdy jest rozemocjonowany" - napisała Maja Herman na X.
"To emocje, nie odpowiadamy za emocje, przepraszać możemy za czyny w tych emocjach. Ale emocje to coś, co pojawią się w nas niezależnie od naszej woli. Za nie nie przepraszamy. Patrzcie, jak głęboko jest w nas to zakorzenione, że za łzy trzeba przepraszać i to za łzy w gabinecie psychospecek? No bo jak tak się zastanowić? Czy istnieje lepsze miejsce do płakania niż właśnie taki gabinet? Nie. Czy psychiatrów to obraża, że pacjent/pacjentka/osoba pacjencka płacze u nas? Nie! Czy to przeszkadza w wizycie? NIE!" - kontynuowała Maja Herman.
Popularne
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Spotyka się Polak i Japończyk... Żuramen trafił do Żabki. Hit czy profanacja?
- Alan Kwieciński z FAME MMA wydał oświadczenie. "Przeprowadzimy testy na ojcostwo"
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Książulo wyjaśnił dramę z "kebabem dla dzieci". "Typowy krętacz"
- Pogodynek zaskoczył prognozą w stylu Doechii. "Zarapował" "Anxiety" na antenie
- Kot Kacper przeszedł piekło. Wiadomo, co go teraz czeka
- FAME MMA musiało to usunąć. Denis Labryga wręczył "prezent" przeciwnikowi
- Książulo dał "MUALA", ale bar się zamyka. Właścicielka podjęła szokującą decyzję