Polacy utknęli na obcym lotnisku. Przerażające nagranie
Każda podróż, niezależnie od jej długości, obciążona jest mniejszym bądź większym ryzykiem. Przekonali się o tym polscy turyści, który mieli dolecieć do Chorwacji, jednak ze względu na warunki pogodowe ich samolot wylądował w Serbii.
Wakacje dla wielu osób oznaczają wielogodzinne podróże, aby dotrzeć do celu urlopowego. Lotniska, dworce kolejowe i autobusowe oraz stacje benzynowe na najczęściej uczęszczanych trasach zamieniają się w zbiorowiska osób, które spotykają się w danym miejscu, ponieważ łączy je chęć dotarcia do wyznaczonego celu. Nie zawsze jednak udaje się przeżyć podróż bez większych komplikacji.
Podobne
- Kradzieże na lotnisku. Nie uwierzysz, kto był za nie odpowiedzialny
- Polacy przesadzili? Lepkie ręce na pokładzie samolotu
- Panika na pokładzie samolotu. Wybuchł e-papieros jednego z pasażerów
- Powietrzne igraszki z dziećmi w tle. Pasażerowie obrzydzeni
- Rekordowa liczba turystów. Włochy wprowadzają ograniczenia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Miał być Split, była Serbia
Ponad 200 osób pojawiło się na katowickim lotnisku w Pyrzowicach w niedzielę 18 sierpnia. Podróżnych łączyły bilety na samolot do chorwackiego Splitu, który miał odlecieć o godzinie 21.00. Ze względu na opóźnienia maszyna ruszyła o 21.40, jednak ostatecznie nie doleciała do planowego celu podróży. Samolot Wizz Air ostatecznie wylądował w Belgradzie, stolicy Serbii. Powodem awaryjnego lądowania były burze, które szalały nad chorwackim miastem. Linie lotnicze zapewniały podróżnych, że otrzymają oni opiekę, w tym nocleg, wyżywienie oraz napoje, a także zostanie dla nich zorganizowany kolejny samolot.
O 2 nad ranem pasażerowie, którzy nocowali na podłodze lotniska, zostali poinformowani, że Wizz Air kończy z nimi współpracę, a co za tym idzie - nie zapewni im lotu zastępczego. Część podróżnych na własną rękę kupiła bilety lotnicze do Dubrownika i Zagrzebia, inni wrócili busem do Polski, ponieważ mieli dość emocji związanych z podróżą.
Polacy apelują o pomoc
Jeden z podróżnych poinformował o sytuacji, w której się znalazł, na platformie TikTok. Mężczyzna pokazał dziesiątki osób, które tak jak on nie wiedzą, co zrobić dalej. Podróżny napisał: "Zostaliśmy wywaleni na lotnisku w Belgradzie poza Unią Europejską przez Wizz Air. Mieliśmy obiecany lot, wyżywienie, coś do picia. Nie mamy nic! Dostaliśmy informację, że Wizz Air zaprzestał z nami współpracę pomimo, że miał nas wysadzić w Splicie. Są malutkie dzieci, ludzie nie mają paszportów, a bez nich nie przejadą za granicę. Nie mamy co jeść ani pić, jest niebezpiecznie. Wszyscy mają nas gdzieś. Ambasada polska nic nie da rady zrobić. Utknęliśmy".
Czy w Belgradzie potrzebny jest paszport?
Wiele osób komentujących film nie rozumie, dlaczego ktoś wybrał się za granicę Polski bez paszportu. Internauci podkreślają, że poza Polską zawsze mają przy sobie nie tylko dowód osobisty, ale też drugi dokument potwierdzający ich tożsamość. Niektóre osoby zwracają uwagę na inny szczegół - w Serbii nie potrzeba mieć paszportów. Oficjalna polska strona rządowa informuje: "Do Serbii polscy obywatele mogą wjechać na podstawie ważnego paszportu lub ważnego dowodu osobistego, nie są wymagane wizy na pobyt do 90 dni w ciągu pół roku. Ważność dokumentu podróży przy każdym wjeździe powinna wynosić co najmniej 90 dni."
Wizz Air komentuje zajście
Wirtualna Polska zwróciła się do linii lotniczej z prośbą o komentarz. W odpowiedzi Wizz Air odpisało: "Wizz Air potwierdza, że samolot obsługujący lot nr W61267 z Katowic (KTW) do Splitu (SPU) w dniu 18 sierpnia został przekierowany do Belgradu (BEG) z powodu niekorzystnych warunków pogodowych w Splicie. Lot powrotny W61268 ze Splitu do Katowic został następnie odwołany z powodu ograniczeń operacyjnych, w tym ciszy nocnej na lotnisku w Splicie".
Anna Robaczyńska z biura prasowego linii lotniczych dodaje: "Pasażerowie zostali niezwłocznie poinformowani o zmianach w rozkładzie, a także zaoferowano im możliwość zmiany rezerwacji lub zwrot kosztów w wysokości 100 proc. ceny biletu w pierwotnej formie płatności, lub 120 proc. ceny biletu w formie kredytów na konto WIZZ".
Źródło: "Wirtualna Polska"
Popularne
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z rozdania nagród
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ralph Kaminski wyjaśnia hejterów miłością? "Serce moje zajęte"
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Fortnite jako zjawisko kulturowe. Jak jedna gra zmieniła oblicze popkultury?
- Zakupy "na zeszyt" w Żabce? Sieć rozważa nowe rozwiązanie
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli