Polacy przesadzili? Lepkie ręce na pokładzie samolotu

Podróże wielu osobom kojarzą się z wymarzonym urlopem czy zwiedzaniem świata. Dla osób latających samolotami regularnie nie ma nic ekscytującego w przemieszczaniu się wielkim, metalowym ptakiem. Niektórzy decydują się na uatrakcyjnienie lotu poprzez wypicie kilku głębszych przed wejściem na pokład lub znieczulaniem się procentami w trakcie podróży.

Inni natomiast robią wszystko, aby dołączyć do elitarnego klubu Mile High Club, którego członkowie minimum raz uprawiali seks na pokładzie samolotu. Do tajemniczego klubu dołączyli ostatnio podróżni z Polski, co nie spodobało się załodze lotu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do niecodziennego zdarzenia doszło 19 czerwca 2024 r. na pokładzie samolotu linii Lufthansa, lecącego z hiszpańskiego Alicante do niemieckiego Monachium. Mężczyzna w wieku 44 lat oraz jego 40-letnia partnerka zaraz po zajęciu miejsc w samolocie rozpoczęli miłosne igraszki. Wezwana na miejsce policja federalna informuje, że polscy podróżnicy "dokonywali na sobie czynności seksualnych" w obecności pozostałych pasażerów.

Załoga samolotu wielokrotnie zwracała parze uwagę na nieodpowiednie zachowanie. Podróżnicy nie tylko postanowili kontynuować rozpoczętą zabawę, zwyzywali także stewardessy. W związku z problemami załoga zdecydowała się wezwać policję na teren monachijskiego lotniska, aby zajęli się oni sprawą natychmiast po wylądowaniu.

Zgodnie z wezwaniem policja federalna oczekiwała na samolot z Alicante. Funkcjonariusze weszli na pokład samolotu natychmiast po wylądowaniu. Dopiero to skłoniło polską parę do zaprzestania współżycia. Podróżnicy zostali wyprowadzeni z samolotu ku radości innych, zmęczonych sytuacją pasażerów.

W komunikacie policji napisano: "Po wejściu funkcjonariuszy policji na pokład, para w końcu przerwała swoje zachowanie i zastosowała się do poleceń funkcjonariuszy". W sprawie Polaków trwa obecnie postępowanie wyjaśniające, czy dopuścili się oni wywołania publicznego zgorszenia.

Źródło: "Bild"