Pięć godzin opóźnienia. Tak wyglądał "lunch" dla poszkodowanych pasażerów
Wybierając się w podróż, należy liczyć się z różnego rodzaju utrudnieniami. Państwowi i prywatni przewoźnicy nie zawsze są chętni do rekompensaty opóźnień, nawet jeśli powstają z ich winy. Czasami jednak można liczyć na gest dobrej woli. Pewna internautka pochwaliła się paczką, którą otrzymała od popularnych tanich linii lotniczych.
Jadąc na dłuższe wakacje czy na krótki city break, niestety nie da się przewidzieć wszystkich zmiennych, więc podróż, która w teorii powinna zająć trzy godziny, może trwać nawet cztery razy dłużej. Korki, wypadki, roboty drogowe - to pułapki czyhające na podróżujących samochodami lub autobusami. Osoby wybierające pociągi czy samoloty muszą z kolei liczyć się z ewentualnymi awariami maszyn, problemem z załogą czy strajkami. W przypadku przemieszczania się drogą powietrzną istotnym czynnikiem jest także pogoda - złe warunki atmosferyczne nie sprzyjają lataniu i takich misji nie podejmują się nawet najbardziej doświadczeni piloci.
Podobne
Gdy opóźnienie powstaje z winy przewoźnika, klient może domagać się odszkodowania. Wszystko zależy od wewnętrznych zasad firmy. Np. jeśli chodzi o PKP, firma przyznaje rekompensatę w wysokości 25 proc. wartości biletu za opóźnienie od 60 do 119 minut. Maksymalnie można uzyskać 50 proc. zwrotu za opóźnienie dłuższe od 120 minut. W określonych przypadkach PKP jest również zobowiązane do zapewnienia pasażerom wody.
Linie lotnicze mają znacznie hojniejszy system odszkodowań - od 250 euro za opóźniony lub odwołany lot, a także zwrot kosztów ceny biletu. Wszystko oczywiście zależy od umowy z przewoźnikiem. Jak się okazuje, jeszcze na samym lotnisku można załapać się na "gratisy" - czy jednak są one warte stresu i kolejnych godzin czekania?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO
Darmowy lunch od Wizzaira. Taki zestaw otrzymała za pięć godzin opóźnienia
Internautka, która na TikToku działa jako gemini_traveller nagrała film, na którym demonstruje obserwującym, jak rozpakowuje paczkę od węgierskich linii lotniczych. W ramach rekompensaty za pięć godzin opóźnienia otrzymała czarną torbę z jedzeniem. W środku znajdowało się:
- rogalik z kremem kakaowym,
- owocowy mus z "Psim Patrolem",
- butelka wody mineralnej 0,5 l.
Ponadto dziewczyna dostała także kartę z prawami pasażera. Pod wideo internauci wspominają swoje przygody z liniami lotniczymi. "Ja za dwugodzinne opóźnienie dostałam w samolocie puszkę coli i paczuszkę orzeszków". "Ja od LOTu za 27h opóźnienia i wyproszenie z samolotu o drugiej w nocy dostałam butelkę wody i info, że nie ma hotelu". "Ja miałam 10h opóźnienia z liniami freebird i dostałam tyle kasy, że ledwo wystarczyło na kanapkę w ramach 'przeprosin'". "W Krakowie dali voucher na 15 PLN".
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"