Hiszpania zakaże krótkich lotów? Rozstrzygnięcie w tym miesiącu

Hiszpania chce zakazać lotów krótkodystansowych, jeśli na tej samej trasie istnieje alternatywa w postaci podróży pociągiem trwającej mniej niż 2,5 godz. Propozycja wyszła od rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) i lewicowej partii Sumar, które w zeszłym miesiącu osiągnęły porozumienie w sprawie utworzenia progresywnego rządu koalicyjnego.

Inicjatywa ograniczenia lotów krajowych ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w ramach hiszpańskiego planu działań na rzecz klimatu do 2050 r. Może mieć wpływ na loty z miast takich jak Alicante, Barcelona, Sewilla i Walencja do Madrytu. Zakaz nie obejmie jednak łączonych lotów, wykorzystujących stolicę jako węzeł z trasami międzynarodowymi.

Aktywiści klimatyczni wskazują, że ten wyjątek sprowadza całą inicjatywę do "czysto symbolicznej". Po wprowadzeniu analogicznego zakazu we Francji w 2023 r. okazało się, że przez wykluczenie z zakazu lotów łączonych, finalnie objął on tylko trzy połączenia lotnicze. Argumentem za wyjątkiem jest fakt, że pasażerowie mogliby zacząć wybierać loty długodystansowe z lotnisk za granicą.

Nie wiadomo jeszcze, czy zakaz wejdzie w życie. Koalicja między PSOE i Sumar nie wystarczy do zbudowania parlamentarnej większości. Potrzebne jest wsparcie ze strony mniejszych partii regionalnych, w tym katalońskich separatystów. Premier Pedro Sánchez ma czas do 27 listopada na zbudowanie większości. W przeciwnym razie w Hiszpanii odbędą się nowe wybory w styczniu 2024 r.

Źródło: euronews.com