Oskar Szafarowicz pokazał wyniki matury. Internauci są bezlitośni

Jak co roku o tej porze trwa gorączka maturalna. 4 maja absolwenci szkół średnich pisali egzamin z języka polskiego, 5 zmagają się z językiem angielskim, a kolejne testy czekają na nich już po weekendzie.

Matura i wszystko, co z nią związane trenduje jak szalone: od przecieków z Podlasia po (nadal) Matemaksa, pod którego obronę uciekają się wszyscy maturzyści przerażeni egzaminem czekającym ich 8 maja. Sporo dzieje się też w strefie social mediów: Maturalni już zdążyli usunąć tiktoka, w którym chwalą się, że przewidzieli tematy (spoiler alert, nie zrobili tego), a Friz na prośbę widza zmienił tytuły swoich filmów, by zgadzały się z tymi, których użył w wypowiedzi argumentacyjnej.

Swoje trzy grosze do maturalnego zawrotu głowy dorzucił również Oskar Szafarowicz, który pochwalił się własnymi wynikami - trzeba przyznać, imponującymi.

Oskar Szafarowicz udostępnił obszerny tweet, w którym wyjaśnił, dlaczego jest studentem drugiego roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim, chociaż teoretycznie powinien studiować już trzeci rok.

Młody działacz PiSu poinformował, że przez rok studiował medycynę, ale "kierunek okazał się kompletnie sprzeczny z moją humanistyczną duszą, którą zdecydowałem się [...] stłamsić, wybierając pragmatycznie kurs na zawód lekarza. Nie czułem pasji i przyjemności, studiując medycynę, dlatego po roku - w 2021 przeniosłem się [...] na studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji UW."

Tweet Oskara jest wielokrotnie cytowany. Wśród licznych gratulacji czy śmiania się z Lewicy i prowokowanie dziennikarzy różnych portali do pokazania własnych świadectw maturalnych znalazły się także mniej przyjemne, choć dość sensowne komentarze.

"Widzicie maturzyści? Nie ma co się martwić, bo matura zdana perfekcyjnie, a nadal debil" - pisze @queerbonafide.

"On udowadnia, że możesz być kujonem w szkole, ale życiowo możesz być tępy jak but" - komentuje @Rainbow_Ashe.

"Szkoda, że w życiu codziennym jesteś największym bucem, jakiego widział świat" - dodaje @localbaddie66.

"A widzicie, można mieć ładne procenty na papierku i mimo to gnój w głowie" - podaje dalej @thecubitumeamus.

"To tylko dowodzi tezie, że dobre wyniki na maturze nie zawsze idą w parze z rozumem" - podsumowuje @kejtuszek.

Powyższy przypadek jasno dowodzi, że matura to nie wszystko. Niemniej jednak redakcja vibez.pl trzyma kciuki za wszystkich, którzy w tym roku podchodzą do egzaminów. Powodzenia!