Oskar Szafarowicz wystartuje w wyborach? W odpowiedzi cytuje Biblię
Oskar Szafarowicz bawi się w kotka i myszkę z, jak sam to określa, "wolnymi mediami". Czy naprawdę będzie kandydować do Sejmu z list PiS?
Od czasu przesłuchania na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie przeciwko Szafarowiczowi toczy się postępowanie dyscyplinarne w sprawie postępowania niezgodnie z wartościami uczelni, Oskar raczej się nie wychylał. Dalej działał partyjnie, udzielał się na politycznych i społecznych eventach, publikował materiały, ale obyło się bez większych (i głośnych) skandali z jego udziałem. Być może ma to coś wspólnego, z tym że grozi mu wydalenie z UW, a być może to była jedynie cisza przed burzą.
Podobne
- Szafarowicz pochwalił się oceną z kolosa. Posypały się gratulacje
- Oskar Szafarowicz pała nienawiścią do warszawskich zabytków: "wyburzyłbym je"
- Oskar Szafarowicz przewiduje przyszłość. Widzi Donalda Tuska na pielgrzymce
- Oskar Szafarowicz boi się o przyszłość na UW? Zderzył się z rzeczywistością
- Oskar Szafarowicz w top popularnych polityków. Twitter zamarza
17 sierpnia na Twitterze (X) Szafarowicz opublikował tweeta, który z całą pewnością miał wzburzyć jego publikę.
"Mogę już napisać oficjalnie - startuję."
Działacz PiS wyjaśnia następnie, że wygrał casting do teleturnieju "Jeden z dziesięciu" i wkrótce będzie można go zobaczyć w programie emitowanym na antenie TVP. We wpisie nie zabrakło oczywiście ironii na temat niezależnych środków masowego przekazu, pogardliwie nazywane przez Szafarowicza "wolnymi mediami".
Oskar Szafarowicz wystartuje w wyborach - prawda czy fałsz?
Wirtualna Polska dotarła do nieoficjalnych informacji, jakoby Oskar Szafarowicz miał wystartować w nadchodzących wyborach z ostatniego miejsca na liście PiS w Sieradzu. Jego kandydaturę ponoć intensywnie forsował Jacek Sasin. Jako pierwszy te informacje upublicznił na Twitterze dziennikarz Radia Zet Rafał Miżejewski.
Czy można mówić o przypadku, kiedy dzień po dniu wypływają przypuszczenia o kandydaturze Szafarowicza do Sejmu, a on sam chwali się na Twitterze, że "startuje"?
Oskar w żaden sposób nie zdementował pogłosek. Postawił za to na cytowanie Biblii. Użył do tego jakże wymownego fragmentu: "jak niezbadane są wyroki Pana i nie do wyśledzenia Jego drogi".
Aby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę, okrążył temat, rzucając ogólnikowe spostrzeżenia na temat fake newsów i wykorzystał okazję do pochwalenia PiS oraz promowania nadchodzącego referendum.
Czy Oskar Szafarowicz faktycznie wystartuje w tegorocznych wyborach, dowiemy się już wkrótce. Młody działacz PiS tymczasem umiejętnie podsyca ogień i zainteresowanie swoją kandydaturą. I to wszystko specjalnie dla (w jego rozumieniu) "wolnych mediów".
Jednocześnie przypominamy, że obecnie Szafarowicz pracuje w PKO BP. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Oskar pracuje jako "specjalista ds. rekrutacji" w dziale "contact center HR", mimo że nie spełnia podstawowych wymagań na to stanowisko.
Smykałki do politykowania nie można mu więc odmówić. Właściwy człowiek na właściwym miejscu?
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół