"Niepracująca matka trójki dzieci". Michał Przybylak o 800 plus na Twitterze

Michał Przybylak to polityk Nowoczesnej, aktywista i ekonomista. 17 maja wyraził swoją opinię dotyczącą 800 plus zaproponowanego przez Jarosława Kaczyńskiego na konwencji PiS. W rozmowę włączył się nawet premier Morawiecki.

Polityk na Twitterze zaczął przeliczać nie tylko pieniądze, które można otrzymać od państwa, ale przede wszystkim wysiłek wkładany w pracę.

"Niepracująca matka trójki dzieci w przyszłym roku dostanie od państwa z różnych programów od 3352 do 3866 zł, czyli więcej pieniędzy niż urzędnik czy pracownik socjalny za pracę. Wsparcie pracy nie powinno być większe niż wartość pracy!" - podsumował Przybylak.

W wymianę zdań z ekonomistą szybką włączyli się inni politycy oraz aktywiści.

"Proszę Pana, po to mamy dwoje uszu i jedne usta, abyśmy dwa razy tyle słuchali, co mówili. Niech Pan nie obraża kobiet, które w pocie czoła pracują wychowując dzieci. Nigdy nie jest za późno na lekcje szacunku i pokory" - odpowiedział Przybylakowi Mateusz Morawiecki.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł również skomentował wpis polityka Nowoczesnej.

"Matka trójki dzieci pracuje na trzech etatach 24 godziny na dobę. Proszę nie obrażać ludzi" - napisał polityk związany z Suwerenną Polską.

Michał Przybylak na pewno nie spodziewał się aż tak negatywnego odzewu. Próżno szukać pozytywnych odpowiedzi na wpis polityka.

Skomentować post polityka postanowił również Jan Śpiewak. Pisarz i socjolog nie krył frustracji dotyczącej opinii Michała Przybylaka.

"Trzeba to wreszcie powiedzieć głośno. Neoliberałowie to antyspołeczne szury i ich teorie na temat ekonomii społeczeństwa niczym się nie różnią od płaskoziemstwa" - napisał Śpiewak.