Chciał być polskim Pablo Escobarem. Skończył niemal podobnie
Na nietypowy pomysł wpadł mieszkaniec Giżycka. Mężczyzna chciał być polskim Pablo Escobarem. W jego przyczepie campingowej policja zabezpieczyła plantację marihuany.
Jedni hodują truskawki, inni - tulipany. Nieliczni natomiast decydują się na hodowlę konopi indyjskich. Jest to o tyle ryzykowne zajęcie, że hodowla tego gatunku konopi jest w Polsce ścigana z Kodeksu karnego. Nie wszystkich jednak wizja kary powstrzymuje przed stworzeniem nielegalnego ogródka.
Podobne
Konopie indyjskie w przyczepie campingowej
Policjanci z Giżycka zabezpieczyli plantację konopi indyjskich stworzoną w przyczepie campingowej. Funkcjonariusze znaleźli na miejscu 20 krzewów rośliny oraz specjalne oprzyrządowanie. W mieszkaniu 34-latka znaleziono natomiast kolejne cztery krzaczki konopi oraz 160 gramów suszu marihuany.
Niekonwencjonalny ogrodnik z Giżycka przyznał się do tego, że plantacja należała do niego. Mężczyzna został zatrzymany. Odpowie za posiadanie oraz handel narkotykami. Grozi mu nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]