Podróż pociągiem

Nie ma miejsc w pociągu? Aplikacja PlaceFinder pomaga je znaleźć

Źródło zdjęć: © @canva
Marta Grzeszczuk,
04.11.2024 12:30

PlaceFinder to nowa aplikacja znajdująca miejsca w pociągach, których "nie widzi" przestarzały system Intercity. Jakie są powody notorycznego braku miejsc w pociągach na popularnych trasach?

Podróżowanie pociągami w Polsce ma swoje jasne i ciemne strony. Z jednej strony mamy, w porównaniu do wielu miejsc na świecie, dość gęstą siatkę połączeń i w miarę przystępne ceny. Z drugiej strony pod wieloma względami PKP "nie dowozi". Szczególnie problematyczna jest zbyt mała dostępność miejsc na popularnych trasach, która przyjmuje groteskowe rozmiary w wakacje, ale również poza najgorętszym sezonem jest uciążliwa.

PlaceFinder pozwala pojechać pociągiem, w którym "nie ma miejsc"

Podróżowania nie ułatwia system elektronicznej sprzedaży biletów Intercity, który jest przestarzały i nieelastyczny. Nie ma np. możliwości zarezerwowania na dłuższej trasie miejsc siedzących, które są zajęte tylko na jej niektórych częściach. Ten problem ma pomagać obejść nowa aplikacja PlaceFinder, która sprawdza czy trasy, którą PKP przedstawia nam jako niedostępną, nie da się przypadkiem "złapać" odcinkami.

trwa ładowanie posta...

Aplikację testował członek zarządu stowarzyszenia Wykluczenie Transportowe - Wiktor Misztal. Wynikami podzielił się na portalu X. Sprawdził opcje dla pociągu EIC 1604 z Warszawy do Wrocławia. System Intercity twierdził, że miejsc w pociągu nie ma. Aplikacja PlaceFinder złożyła całą podróż z wolnych miejsc na konkretnych odcinkach. Minusem takiego rozwiązania jest oczywiście konieczność "oszukania" systemu Intercity kupieniem kilku biletów (w przypadku sprawdzonym przez Misztala trzech), co znacznie podnosi koszt podróży. Jak napisał aktywista: "PKP Intercity mogłoby w ramach tego samego biletu i ceny przypisywać miejsce siedzące na poszczególne odcinki podróży".

W komentarzach pojawiły się oczywiście głosy malkontenckie, które zauważyły, że gdyby Intercity wprowadziło takie rozwiązanie, to byłoby oskarżane o "nakaz zmieniania miejsca w trakcie podróży x razy". Misztal słusznie zauważył, że kupno "składanego" biletu byłoby w pełni dobrowolne, a alternatywą jest niepojechanie pociągiem wcale.

Dlaczego w polskich pociągach brakuje miejsc?

Warto w tym miejscu przypomnieć, dlaczego w pociągach notorycznie brakuje miejsc. Po pierwsze PKP ma drastycznie za mało wagonów. Dla portalu oko.press sytuację rozjaśnił redaktor branżowego pisma "Rynek Kolejowy" Jakub Madrjas. Stwierdził: "Przewoźnicy kolejowi przestali kupować tabor, bo nie ma funduszy unijnych; niestety w Polsce jakoś utarło się, że drogi budujemy za swoje, a kolej - to jak Unia coś da". Z kolei Piotr Rachwalski, ekspert ds. transportu zbiorowego i prezes górnośląskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Metropolitalnej, wyjaśnił dla portalu Gospodarka 300: "Wiele z wagonów jest przestarzałych i sukcesywnie idzie na złom. Sumarycznie więc liczba dostępnych dla pasażerów wagonów z roku na rok się zmniejsza".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!

Unijne pieniądze zostały odblokowane, więc Intercity w tym roku rozstrzygnęło przetarg na 450 nowych wagonów. Wygrała go Fabryka Pojazdów Szynowych - H. Cegielski, której oferta była najtańsza. Pierwsze wagony z tego kontraktu trafią na polskie szyny "już" w 2026 r. Są prywatni czescy i niemieccy przewoźnicy, którzy chętnie uruchomiliby połączenia na gorących "trasach" w Polsce, z obsługą których nie radzi sobie obecnie PKP. Urząd Transportu Kolejowego systematycznie odmawia wpuszczania zagranicznych przewoźników na polskie tory na tych odcinkach.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1