Na golasa przed polskim orłem. Ziobro przycisnął prokuraturę
Echem odbija się sprawa "Orlicy", czyli fotografii nagiej kobiety pozującej przed białym orłem na czerwonym tle. Prokuratura ma trudne zadanie: musi zdecydować, czy to znieważenie godła, czy ekspresja artystyczna.
Cofnijmy się do stycznia 2020 r. Wówczas artystyczna grupa Łódź Kaliska (która zyskała sobie niechlubną sławę wulgarnych erotomanów i aferzystów) świętowała 40-lecie swojego istnienia. Z tej okazji w Radomiu odbyła się wystawa "Czkawka" w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia", której kuratorem był Adam Rzepecki.
Kolektyw powstał przypadkowo, lecz od 1979 r. działa prężnie i niemalże w tym samym składzie. Łódź Kaliska ma na swoim koncie organizację prowokacyjnych happeningów i performance'ów. Ich znakiem charakterystycznym jest działanie antysystemowe, obalające stereotypy myślenia o sztuce.
Podczas wystawy "Czkawka" formacja zaprezentowała kontrowersyjną fotografię "Orlica", która przedstawia nagą kobietę stojącą w rozkroku na tle białego orła, za którym znajduje się czerwona kotara. Sprawę do prokuratury zgłosił prezes Obozu Wielkiej Polski Maciej Wydrych, według którego grupa dopuściła się znieważenia godła polskiego.
"Orlica" nie obraża. Ziobro zapowiada rundę drugą
Sprawa trafiła do Prokuratury Radom-Wschód, która po podjęciu śledztwa ustaliła, że do przestępstwa nie doszło. Ówczesny dyrektor artystyczny "Elektrowni" Zbigniew Belowski złożył obszerne wyjaśnienia, w których stwierdził, że praca "Orlica" przedstawia anioła, a ponadto była znana od dawna i widniała nawet na okładce "Playboya".
Prokuratura umorzyła postępowanie, lecz wtedy do akcji wkroczył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Lider Suwerennej Polski zalecił, aby biegli ponownie przyjrzeli się sprawie i zdecydowali o prawidłowości jej zamknięcia. "Orlica" powróciła więc na tapet, a tym razem zajęła się nią Prokuratura Okręgowa w Radomiu.
Zbigniew Ziobro niepocieszony. "Orlica" oficjalnie ekspresją artystyczną
Agnieszka Borkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Radomiu w komentarzu dla "Wyborczej" poinformowała, że "Orlica" nie znieważa godła Polski. Borkowska podkreśliła, że celem osób stojących za wykonaniem zdjęcia nie była obraza symboli narodowych.
Przestępstwo opisane w artykule 137 paragraf 1 kodeksu karnego mówi o przestępstwie umyślnym, które można popełnić tylko w zamiarze bezpośrednim. Tu zamiar nie został zrealizowany, bo twórcy nie mieli zamiaru znieważenia godła. Prokuratura uznała, że wystawienie tej fotografii nie ma znamion przestępstwa
Decyzja radomskiej prokuratury jest prawomocna.
W temacie społeczeństwo
- Twoje rozmowy z ChatemGPT mogą trafić do sądu? Nie obowiązuje go tajemnica lekarska
- Czy można wyprowadzać dzieci na smyczy? Odpowiedź Prawo Marcina zaskakuje
- Bar mleczny dostał MUALA od Książula. Kolejki nie mają końca?
- Koniec ograniczeń dotyczących płynów w samolotach? Będziesz mógł zabrać nawet 2 litry
Popularne
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- Influencerka znalazła robaka w najdroższej drożdżówce w Polsce. "Już ich nie kupię"
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Modelki AI w magazynie Vogue? Internauci łapią się za głowę
- Czwarty sezon "Sabotażysty" Reziego nadchodzi. Kto weźmie udział w programie?