Mentzen przepalił, Niemcom to wyszło. Skrajna prawica popularna przez TikToka

O tym, że na świecie prawicowe tendencje przybierają na sile, pisaliśmy wielokrotnie. Wynik wyborów w USA wisi na włosku, we Francji wybory parlamentarne wygrała lewica, choć sondaże wskazywały na jednoznaczny triumf konserwatywnej partii Marine Le Pen, a w Słowacji rządzi Robert Fico, sympatyzujący z Rosją lider partii SMER. Także w Niemczech wyraźnie widać nasilający się powrót do tzw. tradycyjnych wartości. Skrajnie prawicowa partia AfD (Alternatywa dla Niemiec) zdobywa coraz większe poparcie i wygrywa wybory parlamentarne w kolejnych landach. Należy podkreślić, że AfD jest powszechnie uważane za organizację eksternistyczną z niebezpiecznymi zakusami w stronę nacjonalizmu, a jej niektóre oddziały budzą szczególną ostrożność służb kontrwywiadu.

Partia działa jednak zupełnie legalnie i co więcej - obecnie jest szalenie popularna, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Aż 27 proc. wyborców w przedziale wiekowym 18-24 lat opowiada się za AfD. Kolejna w sondażu Socjaldemokratyczna Partia Niemiec cieszy się tylko 23 proc. poparciem.

Przyczyną popularności AfD wśród grupy wiekowej 18-24 lata według naukowców może być... internetowa działalność partii. Skrajna prawica jest bardzo aktywna na TikToku, generuje ogromne zasięgi i dociera do miliona osób. Inne partie w Niemczech nie przestawiły się dotąd aż tak intensywnie na komunikację z wyborcami w mniej standardowej formie. To duża przewaga AfD, co potwierdza badanie instytutu Infratest dimap.

- Biorąc pod uwagę popularność TikToka wśród młodych internautów, może to być związane z silną obecnością treści AfD na tej platformie - skomentował profesor Uniwersytetu Poczdamskiego i jeden z koordynatorów projektu Roland Verwiebe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aby dociec do sedna sukcesu AfD badacze z Poczdamu stworzyli 30 kont fikcyjnych użytkowników na TikTokU. Konta były przypisane do osób w wieku 18 lat - urodzonych w 2006 r. i mieszkających na terenie Turyngii, Saksonii i Brandenburgii, czyli landów, w których wybory odbędą się za dwa tygodnie.

Naukowcy przeanalizowali ponad 75 tys. nagrań, które wyświetliły się na stronie głównej TikToka i okazało się, że nawet przy czystym algorytmie treści AfD pojawiały się aż dziewięć razy w skali tygodnia. Widoczność materiałów innych niemieckich partii była znikoma. Ich wideo wyświetlały się w zakładce "dla ciebie" ok. raz w tygodniu.

"Połowa wszystkich osób w wieku od 16 do 24 lat czerpie informacje polityczne wyłącznie z TikToka. To sprawia, że platforma ta jest niezwykle wpływowa" - wyjaśnił prof. Verwiebe. Podkreślono także wpływ influencerów przemycających prawicowe treści.

W Polsce podobne ruchy wykonywała Konfederacja, a zwłaszcza - Sławomir Mentzen. Jego tiktoki zdobywały ogromną popularność, mnóstwo lajków i udostępnień. Momentami komediową konwencją i "chłopskim rozumem" starał się kupić wyborców, ale... nie do końca mu się to udało. Skrajnie prawicowa Konfederacja zdobyła w wyborach parlamentarnych w 2023 r. 7,16 proc. poparcia, a w grupie wiekowej 18-29 lat głosowało na nią tylko 16,6 proc. osób.

Próby zaangażowania influencerów w politykę również były - o co pokusił się PiS, (prawdopodobnie) angażując do współpracy Filipa Zabielskiego. Internautom jego filmy od razu "śmierdziały", a twórca zaprzecza, by była to płatna reklama. Twierdzi, że za filmy pieniędzy nie wziął i nagrał je dla siebie, mimo że wyraźnie odstawały od jego dotychczasowego kontentu.

Źródło: donald.pl