Mentzen i Szafarowicz straszą imigrantami w Światowy Dzień Uchodźcy
20 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Uchodźcy. Według polskich populistów to dobra okazja do prób wzniecania irracjonalnego strachu i niechęci.
Znany z wrażliwości społecznej, trzeźwego myślenia i szerokiej wiedzy ekonomicznej Sławomir Mentzen w przeddzień Światowego Dnia Uchodźcy postanowił przypomnieć społeczności Twittera, że stoi tam, gdzie partia rządząca w stosunku do propozycji regulowania polityki migracyjnej Unii Europejskiej.
Podobne
- Straszenie uchodźcami trwa. Oskar Szafarowicz nie przestaje
- Oskar Szafarowicz moment: pieje na cześć PiS i pluje na UE
- Szafarowicz chce walczć z "niemieckim projektem". Broni "niepodległej Polski"
- Oskar Szafarowicz nie chce zmian. Boi się Polski pod wpływem Unii
- Oskar Szafarowicz atakuje Komisję Europejską. Ekoabsurdy i ekoideologia
Błysnął również oczywiście nasz ulubieniec, Oskar Szafarowicz. Regularność, z jaką produkuje krindżowy kontent na każdy temat jest naprawdę godna podziwu. Pisaliśmy już o jego paskudnym pomyśle na podpinanie się pod ważne społecznie tagi ze szkodliwymi społecznie manipulacjami. Ma to miejsce również w tym tweecie.
Wypowiedzi Mentzena i Szafarowicza są echem po zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z 15 czerwca o planowanym przez PiS referendum w sprawie relokowania uchodźców z innych krajów Unii Europejskiej. Do nieuregulowanej jeszcze w Unii sprawy wróciła niedawno prezydencja szwedzka.
Nowe unijne przepisy mają regulować przyjmowanie ludzi uciekających przed wojną czy głodem do Europy. Propozycje przewidują możliwość relokowania uchodźców z krajów granicznych wspólnoty do innych państw. Chodzi o solidarność z krajami na pierwszej linii emigracyjnego frontu i odciążenie ich w razie potrzeby przyjęcia dużej liczby osób.
Najnowsza propozycja przewiduje trzy rodzaje wsparcia krajów granicznych: przejęcie części uchodźców, wsparcie finansowe lub wsparcie operacyjne, jak wysłanie namiotów, kocy czy personelu. Szwedzka minister ds. migracji Maria Stenegard kolejny raz uspakaja, że nikt nie będzie nigdzie wysyłany "na siłę". Zwłaszcza do Polski, która wciąż jest azylem dla ponad miliona uchodźców z Ukrainy.
Liczba uchodźców będzie rosła na całym świecie
Na świecie jest obecnie 110 mln uchodźców. Ta liczba będzie z roku na rok rosła, nie tylko ze względu na przedłużające się konflikty, ale też na konsekwencje kryzysu klimatycznego i pogłębiające się pustynnienie coraz dalej od równika. Realnie rzecz biorąc, część z tych osób trafi do Europy, której prawo powinno być na to przygotowane.
Ciekawe jest też, że możliwe jest u nas granie narracją o Unii wpuszczającej tabuny ludzi, którzy nagle wszyscy wylądują w Polsce. Tymczasem polityka migracyjna Europy jest bardzo restrykcyjna. Gdyby rzeczywiście każdy uchodźca był tu tak mile widziany, jak straszą populiści, nie dochodziłoby do tragedii na Morzu Śródziemnym, jak ta 16 czerwca u wybrzeży Grecji.
Od marca 2016 r. Unia Europejska de facto płaci za zatrzymanie syryjskich uchodźców w Turcji na mocy porozumienia z tym państwem. Zapobiega w ten sposób ich migracji dalej do Europy. 300 tys. z 3 mln osób, które uciekły przed wojną w Syrii do Turcji, mieszka od lat w obozach dla uchodźców.
Pozostali pracują w nisko płatnych zawodach w tym ogarniętym dramatycznym kryzysem ekonomicznym kraju. Są obywatelami drugiej kategorii. Trudno się dziwić, że część daje się oszukać przestępcom organizującym transporty do Unii Europejskiej, gdzie istnieje nadzieja na normalne życie, nie tyle dla uciekających rodziców, co dla ich dzieci. To właśnie tych ludzi dręczą polskie służby na granicy z Białorusią
Polityka migracyjna Unii Europejskiej nie jest pobłażliwa
Unia Europejska nie jest absolutnie dobrym wujkiem, przyjmującym wszystkich z otwartymi ramionami. Reguluje napływ uchodźców twardą ręką. Nawet nowe przepisy, wokół których panikę próbuje nakręcać Jarosław Kaczyński i przedstawiciele Konfederacji, obejmują usprawnienie procedur odsyłania uchodźców z powrotem, tak szybko, jak to możliwe.
Tymczasem w Polsce politycznie rozgrywane jest hasło "obcych kulturowo" migrantów, gdyż to, co nieznane, rzeczywiście najłatwiej wzbudza strach. Najczęściej przez ludzi, którym obca jest wszelka kultura, jak ci, którzy swoje ksenofobiczne wywody snują w Światowy Dzień Uchodźcy.
W temacie społeczeństwo
- Znaleźli ciała dwóch nastolatek. Uprawiały subway surfing
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"