Maja Staśko krytykuje Warsaw Night Racing. "Patusy uprzykrzają życie"
Maja Staśko ma dość wydarzeń, podczas których kierowcy spotykają się pod osłoną nocy, aby przetestować silniki swoich samochodów. Aktywistka skomentowała działania organizatorów tzw. nocnych jazd. Staśko nie przebierała w słowach.
Zloty miłośników danej marki samochodu, wyścigi, "nocne jazdy". Fani czterech kółek regularnie organizują wydarzenia, na których mogą spotkać się z ludźmi dzielącymi podobną pasję. Część takich imprez organizowana jest zgodnie z prawem, a dochód z nich przeznaczany jest np. na wsparcie chorych osób. Niestety równie popularne są tzw. nocne jazdy, czyli spotkania, podczas których fani motoryzacji organizują nielegalne wyścigi na drogach, które nie są wyłączone z ruchu. Policja w wielu wypadkach wydaje się ignorować sprawę, co irytuje aktywistów.
Podobne
- Patoinfluencer znęcał się nad pijanymi dziewczynami. Maja Staśko komentuje
- Co się stanie z Kawiaqiem? Maja Staśko ujawniła nowe informacje
- Maja Staśko zaatakowana. Przyjaciel Kamerzysty w natarciu
- Maja Staśko: ma rację. Hejterzy: muszę, bo się uduszę
- "Jestem egoistką". Maja Staśko szczerze o staraniu się o dziecko
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Miasto Jest Nasze zwraca uwagę na poważny problem
Działacze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze podnieśli na portalu X kwestię nocnych spotkań kierowców, którzy wykorzystują miejskie drogi w roli torów wyścigowych, na których można ścigać się czy kręcić w kółko, Społecznicy napisali w mediach społecznościowych: "To tylko nielegalne kręcenie bączków, które zablokowało nocą całą ulicę, a hałas był słyszalny w odległości kilometra Można scrollować dalej, bo wiadomo, że policja, samorząd i państwo nie są na serio zainteresowane ukróceniem procederu nocnych wyścigów samochodowych". Do wpisu dołączono zrzut ekranu Instastory, na którym widać kilkadziesiąt aut blokujących jedną z warszawskich dróg. Wydarzenie, które wzbudza ogromne kontrowersje, nosi nazwę Warsaw Night Racing i jest organizowane cyklicznie.
Komentujący z portalu X szybko wskazali, że droga, na której zrobiono zdjęcie, to droga ekspresowa S17, która docelowo ma prowadzić z Warszawy do przejścia granicznego w Hrebenne. Wiele osób zastanawia się, gdzie w takiej sytuacji jest policja, która powinna rozgonić nielegalne zgromadzenie stanowiące realne zagrożenie w ruchu drogowym.
Maja Staśko krytykuje organizatorów Warsaw Night Racing
Wpis Miasto Jest Nasze trafił do Mai Staśko, która również nie kryła oburzenia w związku z Warsaw Night Racing. Aktywistka w ostrych słowach napisała na portalu X: "Gdzie jest oburzenie ludzi? Gdy Ostatnie Pokolenie walczy o przyszłość nas wszystkich, jest jechane po całości. Gdy te patusy uprzykrzają życie innym dla własnej zachcianki - zero kontrowersji".
Wpis Mai Staśko został wyświetlony ponad 50 tys. razy. Wiele osób zarzuca aktywistce manipulację, ponieważ w rzeczywistości działania Warsaw Night Racing wzbudzają kontrowersję i oburzenie, co ignoruje działaczka społeczna. Staśko broni się jednak mówiąc, że aktywiści Ostatniego Pokolenia są linczowani od miesięcy, podczas gdy kierowcom dopiero teraz się obrywa, choć ich działania są nieporównywalnie gorsze do akcji działaczy ekologicznych.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku