Ostatnie Pokolenie w akcji. Aktywiści utrudnili pracę lotniska

Sytuacja klimatyczna na świecie jest przerażająca. Choć przeciwnicy uważają, że ekolodzy przesadzają, nie można zamykać oczu na stale ocieplającą się Ziemię. Efekty globalnego ocieplenia widać gołym okiem - do Europy przywędrował gatunek kleszczy, który dotychczas żył na sawannach i preriach w Afryce i Azji. Wybuchające co roku pożary spowodowane suszą nikogo już nie dziwią. Aktywiści klimatyczni nieustannie walczą o to, żeby zwrócić uwagę rządzących na palący problem, który ma realny wpływ na przyszłość kolejnych pokoleń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aktywiści Ostatniego Pokolenia znani są ze swoich radykalnych działań. Grupa łączy działaczy na rzecz klimatu z całego świata. Ostatnie Pokolenie ma już na swoim koncie m.in. przerywanie koncertów w filharmonii czy liczne akcje polegające na przyklejaniu się do dróg i lotnisk.

W sobotę 18 maja 2024 r. aktywiści niemieckiego oddziału Ostatniego Pokolenia doprowadzili do blokady lotniska w Monachium. Sześciu działaczy i działaczek przykleiło się do kilku miejsc płyty lotniska tak, aby zablokować działanie całego obiektu. Celem akcji było przypomnienie władzom Niemiec, jak negatywny wpływ na środowisko ma transport lotniczy.

Całą akcję aktywiści Ostatniego Pokolenia relacjonowali w mediach społecznościowych. Działacze podkreślają, że rząd nie robi wystarczająco dużo, aby walczyć z kryzysem klimatycznym. Ich zdaniem fakt, iż bilety na samolot są tańsze, niż na pociąg, stanowi porażkę. "To absurd, że ludzi stać na loty, a nie na podróże pociągiem. Odpowiedzialność za tą sytuację spoczywa na rządzie" napisało Ostatnie Pokolenie na X. Pracownicy lotniska natychmiast wezwali policję, która rozpoczęła proces usuwania aktywistów z płyty lotniska. Ostatecznie funkcjonariusze aresztowali sześć osób.