Wielki gest tiktokerki. Oferuje bezpłatną pomoc psychologiczną dla ofiar powodzi

Sytuacja na południu Polski od kilku dni jest napięta - podobną presję odczuwają także obywatele Czech czy Węgier. Wiele miast zostało zalanych, a inne czekają na uderzenie największej fali. Strażacy, członkowie OSP, aktywiści i wolontariusze ciężko pracują, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom zagrożonych terenów. W internecie krążą poruszające filmy z miejsc klęski. Na własne oczy można zobaczyć niszczycielską potęgę żywiołu: wodę zalewającą ulice, porywającą samochody i znaki drogowe, burzącą domy i przedzierającą się przez zapory.

Władze apelują do mieszkańców zagrożonych terenów o spokój, przygotowanie do ewentualnej ewakuacji i przyswojenie zasad pierwszej pomocy. Polacy zmobilizowali się do pomocy powodzianom - na główną zbiórkę na siepomaga.pl po dwóch dniach od uruchomienia wpłacono ponad 12 mln zł.

Pomagają także politycy, influencerzy, celebryci. Sylwester Wardęga na streamie 16 września zebrał ponad 300 tys. zł, a youtuber Klepsydra zaoferował, że cały tygodniowy dochód z najnowszego filmu przekaże ofiarom powodzi. Do tego grona dołączyła także tiktokerka Gosia Charęzińska, w internecie znana jako Gosia w Australii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jeśli znacie kogoś, kto potrzebuje pomocy psychologicznej, wsparcia, ja jestem w stanie bezpłatnie takim osobom pomóc. Proszę, żeby napisały na mojego e-maila. Nie mam tych miejsc nielimitowanej ilości, ale jeżeli ktoś doświadcza lęku czy był ewakuowany i ma jakieś trudności adaptacyjne, czy po prostu jest mu bardzo trudno z tą sytuacją [...], jestem w stanie online takie spotkanie czy spotkania poprowadzić bezpłatnie dla takich osób. Jeśli możecie, to podajcie dalej, dziękuję - zaoferowała Gosia Charęzińska - tiktokerka, znana m.in. z lifestyle'owego contentu, który prowadzi o życiu w Australii.

Warto nadmienić, że wsparcie psychologiczne w takich sytuacjach jest równie ważne, jak finansowe. Osoby, które w wyniku powodzi straciły dom, nie mogą skontaktować się z rodziną czy obawiają się ewakuacji, doświadczają skrajnych emocji i mogą nie radzić sobie z samodzielnym procesowaniem wypadków.