Ksiądz przerażony znaną artystką. Porównał występ do swastyki

Rafał Główczyński, znany w mediach społecznościowych jako "Ksiądz z osiedla", to duchowny, którego na TikToku obserwuje ponad 140 tys. osób. Najwięcej fanów zyskał dzięki swojemu podejściu do życia oraz religii. Na udostępnianych filmach jest bardzo wesoły i zawsze uśmiechnięty. Nie wstydzi się nagrywać trendów tanecznych czy śpiewać ze swoimi sympatykami na ulicy. Przez to, jak zachowuje się w mediach społecznościowych, zyskał rzeszę fanów.

W czwartek 23 maja na profilu Rafał Główczyńskiego na TikToku ukazał się film krytykujący różnych artystów. Duchowny wziął na tapet Sama Smitha i Doję Cat. Najbardziej oberwało się osobie, która reprezentowała Irlandię podczas 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Ksiądz z osiedla porównał występ Bambie Thug oraz scenografię do nazistowskiej swastyki.

Występ Irlandii na Eurowizji wywołał poruszenie wśród widzów. Wszystko dlatego, że osoba śpiewająca utwór wyglądała jak wyciągnięta z koszmarów czarownica. Na całym ciele miała namalowane różnego rodzaju symbole, ubrana była na czarno, chociaż w późniejszym etapie piosenki się to zmieniło. Najwięcej kontrowersji wywołały jednak okręgi oraz coś, co przypominało pentagram. Wiele osób stwierdziło, że na oczach milionów ludzi doszło do satanistycznych działań. Zgadza się z tym Ksiądz z osiedla.

- Irlandia przegięła. Podobnie jak na innym koncercie Doja Cat i Sam Smith. Czytałem wypowiedzi artystów z Irlandii, że ten pentagram, że te wszystkie świece to nie jest odwołanie do satanizmu, tylko do wcześniejszej symboliki, do myśli natury, ale dla mnie to jest trochę podobnie jak ze swastyką. Kiedyś, dawno temu, swastyka to był symbol radości i pomyślności. No ale od czasów drugiej wojny światowej to się jednoznacznie kojarzy z nazizmem - powiedział ks. Rafał Główczyński.

- I podobnie pentagram, kręgi obecnie bardzo mocno są kojarzone z satanizmem i okultyzmem i są z tym wszystkim bardzo mocno związane. Dlatego, gdy oglądałem, to byłem naprawdę przerażony, że w ogóle takie coś jest w publicznej telewizji. I podobnie mam właśnie jak oglądam czasami jakieś tam urywki z tych koncertów artystów, o których wspominałem - kontynuował Ksiądz z osiedla.

Komentarze pod filmem ks. Rafała Główczyńskiego nie są pozytywne. Naprawdę trudno znaleźć opinię, która zgadza się z duchownym. Większość internautów zwraca uwagę na fakt, że Eurowizja nie jest konkursem piosenki religijnej, a artyści na scenie mogą pokazywać, co tylko chcą. Dodatkowo wielu z nich pisało, że podczas występu nie było obecnego pentagramu, a pentakl, czyli płaski przedmiot wykorzystywany w praktykach magicznych.