Eurowizja 2024. Reprezentacja Izraela szokuje na TikToku

W sobotę 11 maja odbędzie się finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Duża część europejskich oczu będzie skierowanych na arenę w szwedzkim mieście Malmö. Niestety, plebiscyt odbywa się w atmosferze ogromnego skandalu. Wielu osobom nie podoba się fakt, że Eden Golan, artystka z Izraela została w ogóle dopuszczona do konkursu. Wszystko dlatego, że jej państwo regularnie od kilku miesięcy bombarduje niewinnych ludzi w Strefie Gazy.

Przed areną w szwedzkim Malmö doszło do antyizraelskich protestów. Brało w nich udział kilkanaście tysięcy osób. Domagali się oni od organizatorów usunięcia reprezentacji Izraela z konkursu Eurowizji. Media informowały, że policjanci musieli użyć gazu łzawiącego, aby uspokoić protestujących. Ci nie doczekali się spełnienia swoich żądań. Izrael wystąpił w półfinale i co więcej, dostał się do finału imprezy.

W środę 8 maja odbywały się próby przed drugim półfinałem, w których brała udział reprezentantka Izraela. Organizatorzy imprezy udostępnili nagrania z jej występów. Wydawało się, że wszystko poszło zgodnie z planem. Uśmiechnięta artystka, zadowolona publiczność, gromkie brawa oraz aplauz. Okazało się jednak, że próba Eden Golan wyglądała zupełnie inaczej. Publiczność buczała i krzyczała hasła o wolnej Palestynie. Organizatorzy Eurowizji próbowali to ukryć.

Logiczne wydawać się mogło, że reprezentacja Izraela będzie robiła wszystko, aby uspokoić negatywne emocje. Niestety, ekipa z Bliskiego Wschodu nie ma takiego zamiaru. W mediach społecznościowych jednej z osób współpracującej z Eden Golan pojawił się film. Na materiale wideo na TikToku cała reprezentacja Izraela parodiuje osoby, które podczas występów artystki buczały i krzyczały hasła o wolnej Palestynie.