Zakaz sprzedaży energetyków dzieciom. "Chore faszystowskie przepisy"
Od nowego roku w życie wchodzi zakaz sprzedaży napojów energetycznych zawierających taurynę lub kofeinę osobom niepełnoletnim. Zdania o nowym rozporządzeniu są podzielone.
Napoje energetyczne są bardzo szkodliwe dla zdrowia, ponieważ zawierają dużą ilość kofeiny i cukrów, które spożywane w nadmiarze mogą doprowadzić do problemów z sercem, nadciśnienia czy nawet cukrzycy. Dodatkowo ich spożywanie może zaburzać sen, prowadzić do nadmiernego pobudzenia i niekorzystnie wpływać na zdolność koncentracji. Warto więc spożywać je z umiarem, aby uniknąć negatywnych skutków dla organizmu.
Podobne
- Sprzedaż energetyków ma się dobrze jak nigdy. Co z ustawą o zakazie sprzedaży?
- Ksiądz o energetykach. Czy picie napoju to grzech?
- Kawa tylko dla pełnoletnich? Zdjęcie ze sklepu obiegło internet
- Zakaz wychodzenia na peta. Licealiści uwięzieni w szkole
- Nikita oburzona na kasjerkę. Wszystko przez niewinny incydent
Zakaz sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim
Energetyki są szeroko spopularyzowane wśród młodzieży. Do ich spożywania zachęca szeroka gama smaków i kolorów. Nadmierne picie napojów energetycznych, szczególnie przez osoby młode, może mieć tragiczne skutki. Polski rząd postanowił walczyć z problemem.
Od 1 stycznia 2024 r. w życie wejdzie zakaz sprzedaży napoi energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. Ustawa obejmie również wycofanie energetyków z automatów. Nie będzie można kupić ich także w szkołach czy innych placówkach oświaty. Jeśli sprzedawca będzie miał wątpliwość co do wieku klienta, będzie mógł poprosić o dowód osobisty. Za sprzedanie osobie niepełnoletniej napoju energetycznego kasjerowi grozi grzywna do dwóch tys. zł.
Producenci tego typu napojów będą również zobowiązani do umieszczenia trwałej informacji na opakowaniu produktu o treści "Napój energetyzujący" lub "Napój energetyczny". Jeśli nie dopełnią obowiązku oznaczania napojów, będzie im groziła grzywna do 200 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności.
Internauci o nowej ustawie
Początek nowego roku zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim nowa ustawa dotycząca zakazu sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim. Internauci debatują na temat przydatności zakazu. Zdania są mocno podzielone.
Jedni twierdzą, że napoje energetyczne "teraz dopiero będą popularne wśród gówniarzerii". Inne osoby dodają: "co za debilizm", "No i po co, przecież wjedzie zasada zakazanego owocu". Wielu jednak popiera nową ustawę: "I super. W liceum dwa razy prawie się przez nie wykończyłem.", "to jedyne co PiS dobrze zrobił przez osiem lat rządów", "no najwyższa pora", "z*jebiscie, a kto się z tym nie zgadza, to znaczy że ma już problem z energetykami".
Popularne
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?