Prawo Marcina w ogniu krytyki

Prawo Marcina podpadło dzieciom. Mają mocne zarzuty

Źródło zdjęć: © Facebook
Maja Kozłowska,
05.01.2024 13:15

Marcin Kruszewski, który prowadzi kanał Prawo Marcina, został zaatakowany przez internautów. Dzieci obraziły się na niego za... zakaz sprzedaży energetyków.

Marcin Kruszewski to prawnik, który w internecie działa pod pseudonimem Prawo Marcina. Na swoim kanale edukuje na temat prawa i odpowiada na pytania zadawane przez jego widzów. Zasłynął m.in. z beefa z sędzią Anną Marią Wesołowską, który jednak zakończył się oficjalnym sojuszem, omawiania praw uczniów oraz praw konsumentów. Tłumaczył, dlaczego nauczyciele nie mają prawa konfiskować młodzieży ich rzeczy osobistych, bronił niesłusznie ocenianych maturzystów, komentował zasady dress code'u w szkołach czy wyjaśniał, że również osoby niepełnoletnie mogą kupować napoje "0 proc.".

Prawo Marcina oskarżone o wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim
Prawo Marcina oskarżone o wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim (Facebook)

Prawo Marcina zaatakowane przez dzieci. Poszło o energetyki

Od 1 stycznia 2024 r. w Polsce obowiązuje zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia. Aby zakupić popularne energetyki, należy wylegitymować się dokumentem ze zdjęciem. Rzeczone napoje zostały wycofane z automatów, szkół oraz innych placówek oświatowych.

Zdanie na temat ustawy o zakazie sprzedaży energetyków są podzielone. Niektórzy są zadowoleni i wskazują, że napoje są silnie uzależniające, inni wróżą rozkwit czarnego rynku i narzekają na kasjerów, którzy odmawiają sprzedaży niepełnoletnim.

Prawo Marcina informowało o nowych zasadach dotyczących zakupu energetyków, ale nieoczekiwanie zostało oskarżone, że wprowadzone prawo to jego wina. Dzieci zaczęły wypisywać do niego prywatne wiadomości pełne zarzutów oraz komentarze pełne zawodu.

Prawo Marcina odpowiada na zarzuty o wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków

Marcin Kruszewski opublikował film, w którym przytoczył niektóre z absurdalnych wiadomości, które otrzymał. Dobitnie też podkreślił, że to nie on jest odpowiedzialny za stanowienie prawa. Dodał, że jego rolą jest tłumaczenie i opowiadanie przepisów oraz ewentualne opiniowanie ich.

Dostałem masę komentarzy oraz DM-ów: "Marcin, dlaczego przez ciebie nie będziemy mogli już pić energetyków?", czaicie? Przypomina mi to troszeczkę komentarze boomerów, którzy rok temu uważali, że to, że informuję na temat przepisów i mówię, że piwo 0 można pić przed 18. rokiem życia, to jest moja wina. Oczywiście na jedno i na drugie nie mam żadnego wpływu. [...] nie miejcie o mnie tak złego zdania, nie jestem politykiem, no więc prawa nie tworzę [...].

trwa ładowanie posta...

Prawo Marcina w komentarzach wyraziło jednak powątpiewanie nad słusznością nowego przepisu, a przynajmniej nad jego egzekwowaniem. Wiara rządzących w społeczeństwo jest zbyt silna?

Prawo Marcina oskarżone przez dzieci o wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków
Prawo Marcina oskarżone przez dzieci o wprowadzenie zakazu sprzedaży energetyków (TikTok)
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 5
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
socjald,zgłoś
niech ten pseudo prawnik najpier popracuje w szkole.... a poźniej niech się wymadrza... p.S. swiat zszedł na psy ... pseudo coś tam chcą się wybić nawet na dzieciach...
Odpowiedz
3Zgadzam się1Nie zgadzam się