"Klej zostaje w domu!". Niemieccy aktywiści zmieniają strategię
Niemiecki oddział grupy aktywistów Ostatnie Pokolenie ogłasza zmianę strategii. Zamiast małych grup przyklejających się do asfaltu całe masy ludzi mają teraz sparaliżować ruch drogowy w kraju. Inauguracyjna akcja ma zostać przeprowadzona w połowie marca.
Ostatnie Pokolenie w zeszłym roku zasłynęło z przyklejania się do dróg w ramach protestu przeciwko stosowaniu paliw kopalnych. Były to małe grupy aktywistów, które stosowały różne mieszanki klejów, aby przykleić dłonie do asfaltu i utrudniać ruch. Niektórym groziła nawet amputacja. Niemiecki oddział grupy aktywistów właśnie ogłosił zmianę strategii.
Podobne
- Ekologiczny paradoks. Ostatnie Pokolenie niszczy auta elektryczne Tesli
- Aktywiści zatrzymani. Weszli na teren posiadłości premiera
- Aktywiści pomazali Bramę Brandenburską. "Czas na zmianę polityczną"
- Aktywiści klimatyczni przykleili się do lotniska. Grozi im amputacja rąk
- Aktywiści rozlali krew na poznańskim rynku. Powód skłania do namysłu
Ostatnie Pokolenie zmienia strategię
"Klej zostaje w domu!" - tym hasłem Ostatnie Pokolenie ogłosiło zmianę strategii. Niemieccy aktywiści zamierzają zastąpić małe grupy osób, które przyklejały się do dróg, masowymi protestami paraliżującymi ruch drogowy w całym kraju. Warto dodać, że grupa działa również w Polsce, a niedawno jej aktywistki oblały farbą warszawską Syrenkę.
- Sytuacja, w której opowiadamy się za bardziej sprawiedliwym światem, uległa zmianie. Klej zostaje na razie w domu - powiedziała rzeczniczka ruchu Clara Hinrichs na konferencji prasowej w Berlinie. - Chcemy otworzyć nowy rozdział i dlatego stawiamy nowe żądania, ponieważ wiemy, że zmiana nie nastąpi w kilku małych formach - podkreśliła.
Hand aufs Herz - Demokratie braucht Ehrlichkeit - Pressekonferenz [11.03.2024]
Aktywiści klimatyczni wyjdą na ulice bez kleju
Na swojej stronie internetowej działacze na rzecz klimatu wyjaśnili, że chcą teraz przejść od pojedynczych blokad ruchu do masowych wydarzeń na ulicach. Jednak ochotnicy mogą również dołączyć do protestu przeciwko polityce klimatycznej niemieckiego rządu z chodnika.
Możesz do nas dołączyć, czy to na chodniku, czy na ulicy - razem walczymy o sprawiedliwość. Wielu z nas pozostanie również na ulicach, jeśli policja poprosi nas o ich opuszczenie
Działacze klimatyczni, wyjaśniając swoją zmianę strategii, wskazali, że nowa forma protestu zostanie wypróbowana po raz pierwszy w całych Niemczech 16 marca, w tym w Berlinie, Bremie, Fryburgu, Monachium i Lipsku.
Apel do prezydenta Niemiec
W ostatnich miesiącach i latach aktywiści domagali się reform mających ograniczyć zużycie paliw kopalnych. Hinrichs zaznaczyła, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz nie był w stanie sprostać ich żądaniom. Ostatnie Pokolenie apeluje teraz w tej sprawie do prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera. Według Hinrichs musi on zwrócić się do niemieckiego społeczeństwa w "przemówieniu do narodu", aby podkreślić powagę sytuacji. Podobny apel został skierowany w Polsce do Donalda Tuska.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]