8-latek okradł mieszkanie

Kilkulatek okradł mieszkanie. Powód szokuje

Źródło zdjęć: © Canva
Natalia Witulska,
10.05.2024 14:00

Do szokującej sytuacji doszło we Wrocławiu. Na jednym z osiedli kilkulatek postanowił włamać się do mieszkania sąsiada. Świadkiem zdarzenia był inny mieszkaniec bloku, który od razu zawiadomił odpowiednie służby.

To, że co jakiś czas docierają do nas informacje o tym, że w jakimś mieście bądź wsi doszło do kradzieży, nikogo nie szokuje. Żylibyśmy w idealnym świecie, gdyby nie istnieli złodzieje wykorzystujący naszą nieobecność w domu czy mieszkaniu. To, co jednak może zdziwić, a nawet wprowadzić w osłupienie, to powody dokonania kradzieży bądź to, kto dokonał przestępstwa. Z tym drugim mamy do czynienia, jeśli chodzi o sytuację z Wrocławia.

W czwartek 9 maja media zarówno tradycyjne, jak i społecznościowe obiegła szokująca informacja. Funkcjonariusze policji z Wrocławia poinformowali, że zatrzymali osobę, która okradła mieszkanie sąsiada. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sprawą będzie musiał zająć się sąd rodzinny. Wszystko dlatego, że złodziejem okazał się kilkuletni chłopiec. Przestępca ma zaledwie osiem lat.

Wrocław i ośmioletni złodziej

Policjanci z Wrocławia bez wątpienia nie spodziewali się, jakie zgłoszenie otrzymają. Zadzwonił do nich zdziwiony mężczyzna. Opowiedział, że był świadkiem bardzo niepokojącej sytuacji. Widział bowiem, jak mały chłopiec przechodzi do sąsiadów na balkon, po czym wchodzi do mieszkania. Funkcjonariusze od razu udali się na miejsce przestępstwa. Tam potwierdzili, że ośmiolatek naprawdę wszedł do sąsiadów oraz ich okradł.

ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!

Policjanci ustalili, że łupem chłopca padły zabawki, pieniądze oraz sprzęt elektroniczny. Na miejscu porozmawiali z młodym złodziejem. Chcieli dowiedzieć się, dlaczego zdecydował się na dokonanie przestępstwa. Chłopiec powiedział im, że oglądał różne filmy w internecie i chciał przekonać się na własnej skórze, jak to jest, gdy robi się coś zakazanego. Rodzice chłopaka nie mieli pojęcia o jego planach. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego.

- Incydent ten jest ostrzeżeniem dla rodziców i społeczeństwa jako całości, że treści dostępne w internecie mogą mieć znaczny wpływ na zachowanie dzieci. Wystarczy jedno nieodpowiednie wrażenie, aby młody umysł zaczął naśladować niebezpieczne zachowania. Wszyscy musimy być bardziej świadomi tego, co nasze dzieci oglądają w internecie - powiedziała w rozmowie z Radiem Zet st. asp. Aleksandra Freus z KMP we Wrocławiu.

Źródło: radiozet.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0