Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
Liczba spraw, w których pozwaną bądź powódką jest Kaja Godek, może zaskoczyć nawet doświadczonego prawnika. Mimo tego aktywistka na rzecz ruchu pro-life regularnie stawia się na rozprawach. Wynik ostatniej może wywołać uśmiech na twarzy Kai Godek.
Kontrowersyjna działalność medialna niemal zawsze łączy się z pozwami sądowymi. Szczególnie często kwestia ta dotyczy ludzi znanych z ostrego języka, którzy czasem przekraczają granicę między wolnością słowa a naruszeniem dobrego imienia danej osoby. Regularnie w sądach stawiają się aktywiści różnych ruchów, w tym Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Działaczka pro-life ma ostatnio powody do świętowania.
Podobne
- Kaja Godek kontra Krzysztof Śmiszek. Mówi o "domniemanych homoseksualistach"
- Nawoływał do morderstwa abp. Jędraszewskiego? Sprawa Marka M. wraca
- Aktywiści LGBT u Adama Bodnara. Usłyszeli przeprosiny
- "Nazistowska eugenika". Kontrowersyjne słowa kolegi Kai Godek
- Godek broni Brauna. "Ten cyrk jest żenujący"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Kaja Godek kontra Bart Staszewski
Jesienią 2021 r. w Lublinie odbył się Marsz Równości. Po stronie tęczy szedł m.in. aktywista Bart Staszewski. Po stronie obrońców życia nienarodzonego stała Kaja Godek. Działacze dwóch, skrajnie odmiennych ruchów starli się słownie. Wówczas działaczka Fundacji Życie i Rodzina miała stwierdzić, że Staszewski jest pedofilem, co nie spodobało się aktywiście, który pozwał Godek. Kobieta miała także stwierdzić, że "brzydzi się" Staszewskim.
W odpowiedzi na oskarżenia Kaja Godek tłumaczyła: - Faktycznie mówiłam, że to, co promuje, jest obrzydliwe i że brzydzę się tym, jak działa lobby LGBT - przede wszystkim wykorzystywaniem seksualnym dzieci i tym, że uczestnicy parad równości śmieją się ze zgwałconych maluchów. Bo to jest odrażające, ohydne, obrzydliwe i godne najwyższego potępienia!
Sąd umorzył sprawę przeciwko Kai Godek
W środę 11 września 2024 r. sąd II instancji podtrzymał prawomocnie umorzenie postępowania przeciwko Kai Godek, które zostało orzeczone przez warszawski sąd rejonowy. Działaczka Fundacji Życie i Rodzina skomentowała sprawę na portalu X, pisząc:
"Bye bye, Bart Staszewski. Sprawa umorzona w I instancji, umorzenie podtrzymane w II inst., prawomocne. To teraz kilka rad, tak ogólnie, nie że do Barta 1. Nie prowokuj. 2. Nie podkręcaj. 3. Nie hejtuj, nie kłam, nie poniżaj innych. 4. Nie rób z siebie ofiary, gdy jesteś agresorem. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wspierają finansowo Fundację Życie i Rodzina, to dzięki Państwu wygraliśmy tę sprawę. To dzięki Państwu pokrywamy koszty procesów, których lobby aborcyjno-lgbtowskie zakłada nam całe mnóstwo! Bóg zapłać!".
Bart Staszewski komentuje decyzję sądu
Decyzja sądu naturalnie nie spodobała się Bartowi Staszewskiemu, który odniósł się do niej również na portalu X. Aktywista społeczności LGBT napisał:
"Kiedyś prokurator, sędzia Grzegorz Krysztofiuk, wiceprezesem Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa został 1 grudnia 2017 r. W 2023 r. przy udziale neoKRS uzyskał tytuł sędziego sądu okręgowego w Warszawie (podpisywał się też pod poparciem kandydatury Drajewicza). Złożyliśmy wniosek o WYŁĄCZENIE tego sędziego z rozpoznawania mojej sprawy przeciwko Kai Godek, która w 2021 r. pomówiła mnie o pedofilię. Dzisiaj, z ogromną butą, Krysztofiuk stwierdził, że NIE WIDZI PODSTAW do swojej rezygnacji od orzekania i wydał orzeczenie, które w takich warunkach, wg. mnie nie istnieje bo zostało wydane w niewłaściwym składzie. Nie odpuścimy i podważymy tę wadliwe wydaną decyzję. Tak się kończy tolerowanie wadliwie powołanych sędziów w codziennym obrocie prawnym."
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]