Jak zgłosić przemoc wobec karpi? Otwarte Klatki edukują

Karp w dalszym ciągu wielu osobom kojarzy się jednoznacznie z Bożym Narodzeniem. Ryba ta jadana jest praktycznie wyłącznie w Wigilię i pierwszy dzień świąt. Zgodnie z polskim prawem handel żywymi karpiami jest legalny, z czym walczy wiele fundacji prozwierzęcych, m.in. Otwarte Klatki.

Czynnikami alarmowymi, które powinny zwracać uwagę, są niewystarczająca ilość wody w zbiorniku, a także zbyt duża liczba ryb, które są stłoczone. Dodatkowo należy przyjrzeć się ciałom zwierząt - niewielkie uszkodzenia mogą wynikać z transportu, jednak niepokój powinny wzbudzać większe rany.

Istotny jest także sposób sprzedaży karpi - jeśli żywa ryba trafia do foliowej reklamówki, sprzedawca stosuje przemoc. To samo tyczy się łapania żywego karpia za skrzela. Karpie powinny być sprzedawane wyłącznie do pojemników z wodą. Jeśli tak nie jest, należy wezwać policję.

Policja ma obowiązek przyjechać, jeśli występuje możliwość popełnienia przestępstwa. Podstawą prawną do zgłoszenia przemocy wobec karpi i innych ryb sprzedawanych żywymi jest Ustawa o Ochronie Zwierząt. Art. 6. par. 10. opisuje "utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji" jako przestępstwo. W tym samym artykule par. 18. również odnosi się do ryb: "transport żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody umożliwiającej oddychanie".

Paragrafy te opisują konkretne przykłady znęcania się nad zwierzętami, które jest ścigane z urzędu. Przed przyjazdem policji należy zebrać materiał dowodowy w postaci zdjęć i filmów, a także pozyskać świadków, którzy również byli świadkami wydarzenia. Policjanci, którzy przyjadą na miejsce, mają obowiązek spisania danych osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Aby ułatwić śledztwo, należy złożyć zeznania oraz przekazać funkcjonariuszom zebrany materiał dowodowy.